Koronawirus jest groźny, ale "wszyscy dali się ponieść emocjom w związku z tą chorobą" - a jak tłumaczył w "Rozmowach pod Krawatem" działacz Konfederacji Jakub Kozieł, nie chce się poddać "psychicznej presji" przymuszającej go do szczepienia. No, chyba, że trzeba będzie polecieć gdzieś na urlop.
- Dosyć często z żoną podróżujemy i jeżeli będzie wymóg linii lotniczych, żeby polecieć na np. Wyspy Kanaryjskie to trzeba się zaszczepić, to wtedy będziemy musieli to zrobić, a dopóki nie ma takich wymogów, to się nie szczepimy. Po prostu, taka decyzja - powiedział Kozieł.
Według Jakuba Kozieła z Konfederacji, jesienią będziemy świadkami czwartej fali zachorowań, bo to naturalny czas na przeziębienia czy infekcje wirusowe.
Według Jakuba Kozieła z Konfederacji, jesienią będziemy świadkami czwartej fali zachorowań, bo to naturalny czas na przeziębienia czy infekcje wirusowe.