Ostrzały rakietowe we wszystkich dużych ukraińskich miastach. Do tej pory najmniej ucierpiał Lwów. 18 lat temu z tego miasta do Goleniowa przyjechała Lesja Szulc, która jest znaną wokalistką.
- Ludzie się przygotowują, najważniejsze rzeczy, dokumenty, lekarstwa gotówkę. Żeby mieć to pod ręką i móc uciekać. Są specjalnie przygotowane miejsca, gdzie ludzie mogą się schronić. Czuję bezsilność, ból, gniew. Wszyscy możemy jednocześnie obserwować to co się dzieje na ulicach Kijowa, Ukrainy. Nic nie możemy zrobić - mówi Szulc.
W rodzinnym mieście Lesji we Lwowie zostali jej rodzice i brat, z którymi pozostaje w kontakcie. Codziennie rano dzwoni do mnie moja mama - mówi Lesja Szulc.
- We Lwowie sytuacja jest spokojna. Prawdopodobnie dzisiejszej nocy będzie atak na miasto ze strony wojsk rosyjskich. Na tę chwilę największa panika jest w Kijowie, gdzie uciekają z miasta i jadą na zachód kraju - mówi mama Lesji Szulc.
Wokalistka apeluje o jedność z Ukrainą. Zjednoczyć można się o godzinie 18 m.in. na placu Grunwaldzkim w Szczecinie.