Niepokoją się o bliskich i o swój kraj. Wielu z nich, emigrując do Polski, pozostawiło na Ukrainie rodziców, dziadków, a nawet dzieci. Ukraińcy mieszkający w Szczecinie są wstrząśnięci atakiem Rosji.
- Nie wiem co powiedzieć, bieda, są tam ojciec, mama, babcia. Dzwonimy co godzinę, pytam co tam się dzieje, żeby wiedzieć co będzie dalej. - Jestem załamana tym co się dzieje, mam rodzinę na Ukrainie, została tam moja mama, siostra z rodziną. To jest masakra co się dzieje, to jest nie do pojęcia. Niektórzy Rosjanie wierzą, że muszą odwojować swoje miejscowości, ale Ukraina jest niezależna, ma swoją terytorialność, szkoda tych ludzi - mówią Ukraińcy mieszkający w Szczecinie.
Atak na Ukrainę rozpoczął się nocą. Są ranni i zabici. Ukraina jednak nie poddaje się i walczy. W obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zestrzelono pięć rosyjskich samolotów i jeden helikopter - poinformowały Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy. Poinformowano również o zniszczeniu dwóch rosyjskich czołgów i kilku wozów wojskowych.
Atak na Ukrainę rozpoczął się nocą. Są ranni i zabici. Ukraina jednak nie poddaje się i walczy. W obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy zestrzelono pięć rosyjskich samolotów i jeden helikopter - poinformowały Wojska Lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy. Poinformowano również o zniszczeniu dwóch rosyjskich czołgów i kilku wozów wojskowych.