Wielu Ukraińców w Polsce zastanawia się, czy wracać do domu i walczyć za ojczyznę czy pozostać. To niełatwy wybór.
Wielu z nich będących w tzw. wieku poborowym już otrzymało wezwanie do służby wojskowej, mówi Bogdan Patra przewodniczący koło w Trzebiatowie Związku Ukraińców w Polsce:
- Spotkałem w szpitalu dziewczynę, która ma zaczęte studia medyczne, ale pracuje jako pomoc w gryfickim szpitalu. Dostała przydział wojskowy, ponieważ skończyła liceum medycznym, więc pakuje się i wyjeżdża, dziewczyna, która ma 28 lub 29 lat - mówi Patra.
Dla wielu to wielki dylemat, bo niektórzy są w Polsce od kilku lat i to z całymi rodzinami:
- W większości chcą wracać, czekają na sygnał, zarówno mężczyźni, jak i kobiety również jadą pomagać - dodaje Patra.
Z kryzysem wywołanym wojną musimy sobie poradzić wszyscy, mówi Paweł Pałczyński przewodniczący koła w Stargardzie Związku Ukraińców w Polsce:
- Przedstawiciele społeczności ukraińskiej powinni być w kontakcie z władzami miast i wypracować jakiś plan działania w razie dużego kryzysu uchodźców - mówi Pałczyński.
- Spotkałem w szpitalu dziewczynę, która ma zaczęte studia medyczne, ale pracuje jako pomoc w gryfickim szpitalu. Dostała przydział wojskowy, ponieważ skończyła liceum medycznym, więc pakuje się i wyjeżdża, dziewczyna, która ma 28 lub 29 lat - mówi Patra.
Dla wielu to wielki dylemat, bo niektórzy są w Polsce od kilku lat i to z całymi rodzinami:
- W większości chcą wracać, czekają na sygnał, zarówno mężczyźni, jak i kobiety również jadą pomagać - dodaje Patra.
Z kryzysem wywołanym wojną musimy sobie poradzić wszyscy, mówi Paweł Pałczyński przewodniczący koła w Stargardzie Związku Ukraińców w Polsce:
- Przedstawiciele społeczności ukraińskiej powinni być w kontakcie z władzami miast i wypracować jakiś plan działania w razie dużego kryzysu uchodźców - mówi Pałczyński.