Rodziny katyńskie i mieszkańcy Szczecina zapalają znicze pod Krzyżem Katyńskim na Cmentarzu Centralnym.
Jak podkreślają, oprócz pamięci o swoich najbliższych, trzeba pamiętać o polskich oficerach zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.
- Bardzo dużo mieszkańców tego miasta pochodzi ze wschodu, większość z Wilna. Mają w swojej pamięci tych, którzy zginęli za ojczyznę w 1940 roku. Dlatego należy się im ta cześć i pamięć. - To była tragedia. Wiele osób tam zginęło, naszych żołnierzy - mówią mieszkańcy.
Krzyż upamiętniający ofiary w Katyniu został postawiony na szczecińskiej nekropolii w 1990 roku. Pod nim jest ustawiona granitowa płyta z napisem: "Tu została złożona ziemia z masowych grobów na cmentarzach wojennych w Katyniu - Charkowie - Miednoje".
- Bardzo dużo mieszkańców tego miasta pochodzi ze wschodu, większość z Wilna. Mają w swojej pamięci tych, którzy zginęli za ojczyznę w 1940 roku. Dlatego należy się im ta cześć i pamięć. - To była tragedia. Wiele osób tam zginęło, naszych żołnierzy - mówią mieszkańcy.
Krzyż upamiętniający ofiary w Katyniu został postawiony na szczecińskiej nekropolii w 1990 roku. Pod nim jest ustawiona granitowa płyta z napisem: "Tu została złożona ziemia z masowych grobów na cmentarzach wojennych w Katyniu - Charkowie - Miednoje".