Kilkaset osób czeka w kolejce na tańszy węgiel w Szczecinie. Dostawy systematycznie docierają do składów, jednak nie zawsze surowiec można kupić od ręki.
Andrzej Kropopek, działacz opozycji antykomunistycznej objechał wszystkie składy wyznaczone przez miasto i nigdzie nie mógł kupić taniego węgla.
- Dostałem adres punktu na terenie Szczecina, przy ul. Jesiennej w Dąbiu. Był tam pan obsługujący, pokazał mi tego węgla, co jest, to powiedział mi, że starczy na kilku klientów zapisanych. A zapisanych ma 250 osób - relacjonuje Kropopek.
Miasto tłumaczy, że firmy, które sprzedają tani węgiel mają ograniczone możliwości. Zajmuje się tym pięć punktów w Szczecinie, wyjaśnia Paulina Łątka z Urzędu Miasta.
- Nie mówimy tutaj o sprzedaży butów, tylko węgla, który trzeba przetransportować przy wjeździe do miasta, a potem ze sprzedażą węgla również wiąże się transport do kupujących - wyjaśnia Łątka.
Według danych z Urzędu Miasta w ciągu półtora tygodnia sprzedano tani węgiel 400 osobom. Urząd Miasta wydał tysiąc zaświadczeń upoważniających do kupienia taniego surowca.
- Dostałem adres punktu na terenie Szczecina, przy ul. Jesiennej w Dąbiu. Był tam pan obsługujący, pokazał mi tego węgla, co jest, to powiedział mi, że starczy na kilku klientów zapisanych. A zapisanych ma 250 osób - relacjonuje Kropopek.
Miasto tłumaczy, że firmy, które sprzedają tani węgiel mają ograniczone możliwości. Zajmuje się tym pięć punktów w Szczecinie, wyjaśnia Paulina Łątka z Urzędu Miasta.
- Nie mówimy tutaj o sprzedaży butów, tylko węgla, który trzeba przetransportować przy wjeździe do miasta, a potem ze sprzedażą węgla również wiąże się transport do kupujących - wyjaśnia Łątka.
Według danych z Urzędu Miasta w ciągu półtora tygodnia sprzedano tani węgiel 400 osobom. Urząd Miasta wydał tysiąc zaświadczeń upoważniających do kupienia taniego surowca.