Premier Mateusz Morawiecki spodziewa się, że prezydent Stanów Zjednoczonych w Polsce jednoznacznie zapewni Europę o całkowitym wsparciu Stanów Zjednoczonych w walce o wolność i pokój w kontekście wojny na Ukrainie.
W rozmowie ze stacją CBS szef rządu był pytany o swoje oczekiwania względem rozpoczynającej się we wtorek wizyty Joe Bidena w Polsce. "Spodziewam się, że otrzymamy jednoznaczne potwierdzenie naszych wspólnych wysiłków, zmierzających do pokonania Rosji na Ukrainie" - powiedział Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, potrzebna jest zmiana myślenia niektórych osób, dotycząca wojny na Ukrainie. "Są zachodni politycy, którzy mówią, że Rosja nie może wygrać tej wojny, a Ukraina nie może zostać pokonana. Musimy zmienić ten paradygmat. Trzeba mówić: Ukraina musi wygrać, a Rosja musi zostać pokonana" - zaznaczył premier. Szef rządu podkreślił, że słowa Joe Bidena w czasie przemówienia w Warszawie będą zapewnieniem dla całej Europy, że Stany Zjednoczone są z nami w walce o wolność i pokój.
Prezydent USA przyleci do Warszawy we wtorek rano. Po południu w ogrodach Zamku Królewskiego wygłosi przemówienie. Wizyta amerykańskiego przywódcy w naszym kraju potrwa do środowego popołudnia.
Jak dodał, potrzebna jest zmiana myślenia niektórych osób, dotycząca wojny na Ukrainie. "Są zachodni politycy, którzy mówią, że Rosja nie może wygrać tej wojny, a Ukraina nie może zostać pokonana. Musimy zmienić ten paradygmat. Trzeba mówić: Ukraina musi wygrać, a Rosja musi zostać pokonana" - zaznaczył premier. Szef rządu podkreślił, że słowa Joe Bidena w czasie przemówienia w Warszawie będą zapewnieniem dla całej Europy, że Stany Zjednoczone są z nami w walce o wolność i pokój.
Prezydent USA przyleci do Warszawy we wtorek rano. Po południu w ogrodach Zamku Królewskiego wygłosi przemówienie. Wizyta amerykańskiego przywódcy w naszym kraju potrwa do środowego popołudnia.