Plony są, ale nie ma ich komu sprzedać. Zachodniopomorscy rolnicy skarżą się, że punkty skupu nie chcą od nich przyjmować zbóż. Po ostatnich ulewach, większość plonów jest wilgotna.
Tylko niewielki procent gospodarstw ma swoją suszarnię. - Rolnikom pozostaje jedynie liczyć na litość skupujących - mówił w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi" Andrzej Caban, który uprawia pola w Mechowie w powiecie kamieńskim. - Wszystkie podmioty się wycofały z kupowania zboża mokrego. Myślę, że to jest jakieś niedomówienie z tego względu, że innego zboża już nie będzie. Rolnicy są rozczarowani tą sytuacją. Jeżdżą od podmiotu do podmiotu. Może gdzieś się któryś podmiot zlituje i przyjmie, natomiast wiem, że w tej chwili na terenie powiatu kamieńskiego i gryfickiego nikt mokrego zboża nie przyjmuje.
Rolników w tym roku dotknęła także susza - a ostatnie deszcze nie poprawiły sytuacji. Więcej informacji poświęconych rolniczym tematom w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi", co sobotę na naszej antenie od godziny 6.
Rolników w tym roku dotknęła także susza - a ostatnie deszcze nie poprawiły sytuacji. Więcej informacji poświęconych rolniczym tematom w audycji "Na Szczecińskiej Ziemi", co sobotę na naszej antenie od godziny 6.