Konkurs na najpiękniejszy wieniec, na największe warzywo i tradycyjne dzielenie się chlebem - to wszystko wydarzyło się podczas dzisiejszych dożynek w Ińsku.
- Moja cukinia zwyciężyła konkurs. Sekretem jest dawanie obornika pod warzywa, później podlewanie tylko gnojowicą. Nawet ziemniaki mam ekologiczne. Żadnych oprysków nie robię - opowiadał jeden z rolników.
- To jest święto plonów. To jest czas, kiedy dziękujemy rolnikom, sadownikom, ogrodnikom, ale także pszczelarzom, tym wszystkim, dzięki którym mamy po prostu ten chleb na naszych stołach. Mamy co jeść, mamy żywność, a to jest ciężka praca, która jest uzależniona od pogody. Praca, która nie zawsze daje pewne rezultaty, dlatego tym bardziej powinniśmy tych ludzi - rolników, sadowników, ogrodników, pszczelarzy bardzo, bardzo uszanować. To jest właśnie ten czas, żeby powiedzieć słowo "dziękuję" - podkreślał Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski.
W dożynkach, prócz wojewody zachodniopomorskiego, wzięli udział również posłowie Michał Jach i Artur Szałabawka.