Przybywa zwolenników uporządkowania dawnej stacji wąskotorowej w Stargardzie. Pomysł zgłoszony przez Towarzystwo Stargardzka Kolej Dojazdowa zyskuje na popularności zwłaszcza w social mediach, gdzie zgłaszają się mieszkańcy chętni do udziału w wielkim sprzątaniu.
Pierwsze prace miały rozpocząć się w miniony weekend, jednak z uwagi na pogodę ich termin został przesunięty do czasu poprawy warunków.
Sami organizatorzy nie podejrzewali natomiast, że ich pomysł spotka się z tak dużym zainteresowaniem zarówno w kraju, jak i zagranicą. Dariusz Stankiewicz ze Stargardzkiej Kolei Dojazdowej przyznaje, że przybywa zgłoszeń osób chętnych do porządkowania dawnej wąskotorówki.
- Akcję wspiera wiele osób prywatnych, jak też wielu przedsiębiorców. Na razie nie wybiegamy zbyt daleko poza stację wąskotorową z planami, ale na pewno chcemy pokazać, że to nie musi zniknąć. Stargard ma też właśnie taką kolejkę wąskotorową, która, miejmy nadzieję, będzie służyć zarówno mieszkańcom, jak i turystom jako wspaniała atrakcja. - mówi Stankiewicz.
Współorganizujący akcję Henryk Leśniewski podkreśla, że wszystko jest gotowe, pozostaje czekać na poprawę pogody.
- Na pierwszy rzut idzie wyczyszczenie z tego całego bałaganu. Jedna drezyna już jest pod dachem, czeka na użytkowników, kolejne dwie są budowane. Będzie duży tabor drezynowy. - mówi Leśniewski.
Bo reaktywując kolejkę Stowarzyszenie chce rozpocząć od przejażdżek drezynami - najpierw po odbudowanym szlaku ze Stargardu do Małkocina.
Sami organizatorzy nie podejrzewali natomiast, że ich pomysł spotka się z tak dużym zainteresowaniem zarówno w kraju, jak i zagranicą. Dariusz Stankiewicz ze Stargardzkiej Kolei Dojazdowej przyznaje, że przybywa zgłoszeń osób chętnych do porządkowania dawnej wąskotorówki.
- Akcję wspiera wiele osób prywatnych, jak też wielu przedsiębiorców. Na razie nie wybiegamy zbyt daleko poza stację wąskotorową z planami, ale na pewno chcemy pokazać, że to nie musi zniknąć. Stargard ma też właśnie taką kolejkę wąskotorową, która, miejmy nadzieję, będzie służyć zarówno mieszkańcom, jak i turystom jako wspaniała atrakcja. - mówi Stankiewicz.
Współorganizujący akcję Henryk Leśniewski podkreśla, że wszystko jest gotowe, pozostaje czekać na poprawę pogody.
- Na pierwszy rzut idzie wyczyszczenie z tego całego bałaganu. Jedna drezyna już jest pod dachem, czeka na użytkowników, kolejne dwie są budowane. Będzie duży tabor drezynowy. - mówi Leśniewski.
Bo reaktywując kolejkę Stowarzyszenie chce rozpocząć od przejażdżek drezynami - najpierw po odbudowanym szlaku ze Stargardu do Małkocina.