Na Jasnych Błoniach odbyła się finałowa runda zmagań w Mölkky. Gra polega na przewracaniu drewnianych kręgli przy pomocy zbijaka.
Kręgli jest 12. a wygrywa ten, kto zdobędzie 50 punktów. Grać może każdy - mówią uczestnicy zmagań.
- Wkręciłem się w to po prostu. Rzuciłem dwa razy z dziećmi i brzydko to mówiąc, zabrałem im zestaw. - To, co najbardziej mnie jara, że mogą grać w to naprawdę wszyscy. Mogę z dziadkami i z dziećmi, których jeszcze nie mam. - Zajawka typu ruch, schylanie się, chodzenie. - Naprawdę każdy może w to grać. Gra nie jest trudna, wystarczy liczyć do 50 i więcej nie trzeba, i celnie rzucać - mówią gracze.
- Pierwszy raz w tym roku zorganizowaliśmy sobie taką wewnętrzną szczecińską ligę. Gramy w kręgle, jest teraz siódma kolejka finałowa. Bardzo fajna zabawa dla całych rodzin, miło się spędza czas na świeżym powietrzu, można poznać fajnych ludzi. I gramy sobie w tak zwane Mölkky - mówi Marcin Henkelman, Zakręgleni Szczecin.
Organizatorem zmagań jest szczeciński Klub Zakręglonych. Jeden z jego uczestników - Kamil Sajkowski - w tym roku został Mistrzem Polski w tej dyscyplinie.
- Wkręciłem się w to po prostu. Rzuciłem dwa razy z dziećmi i brzydko to mówiąc, zabrałem im zestaw. - To, co najbardziej mnie jara, że mogą grać w to naprawdę wszyscy. Mogę z dziadkami i z dziećmi, których jeszcze nie mam. - Zajawka typu ruch, schylanie się, chodzenie. - Naprawdę każdy może w to grać. Gra nie jest trudna, wystarczy liczyć do 50 i więcej nie trzeba, i celnie rzucać - mówią gracze.
- Pierwszy raz w tym roku zorganizowaliśmy sobie taką wewnętrzną szczecińską ligę. Gramy w kręgle, jest teraz siódma kolejka finałowa. Bardzo fajna zabawa dla całych rodzin, miło się spędza czas na świeżym powietrzu, można poznać fajnych ludzi. I gramy sobie w tak zwane Mölkky - mówi Marcin Henkelman, Zakręgleni Szczecin.
Organizatorem zmagań jest szczeciński Klub Zakręglonych. Jeden z jego uczestników - Kamil Sajkowski - w tym roku został Mistrzem Polski w tej dyscyplinie.