Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin dyskutowali na temat tego, co dzieje się na zalanych terenach na południu kraju i jak Zachodniopomorskie przygotowuje się na wielką wodę. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin dyskutowali na temat tego, co dzieje się na zalanych terenach na południu kraju i jak Zachodniopomorskie przygotowuje się na wielką wodę. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fala powodziowa może przechodzić przez Pomorze Zachodnie nawet przez kilkanaście dni. Goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin dyskutowali na temat tego, co dzieje się na zalanych terenach na południu kraju i jak Zachodniopomorskie przygotowuje się na wielką wodę.
Pierwsze miejscowości w naszym regionie, gdzie dotrze fala powodziowa to Gozdowice i Bielinek. Służby między wtorkiem a piątkiem spodziewają się przekroczenie stanów alarmowych. Do Szczecina fala dotrze najprawdopodobniej w przyszły weekend.

- W samym Szczecinie teren, który może być ewentualnie zagrożony to jest Dąbie w okolicach plaży, ale będziemy tam przygotowani. Może też być zagrożona Wyspa Pucka, ale z modeli hydrologicznych wynika, że może nie być potrzeby ewakuacji tych osób - zaznaczył wojewoda zachodniopomorski, Adam Rudawski.

Na zalanych terenach w Kłodzku pomagał m.in. dr Marek Łuczak, wolontariusz, na co dzień prezes Pomorskiego Towarzystwa Historycznego. Nastawiliśmy się, żeby przez kilka dni zrobić jak najwięcej - podkreślał.

- Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w stanie ratować ludzi; nie mamy takiego sprzętu jak WOPR czy ratownicy. Wiedzieliśmy natomiast, ze możemy być przydatni w "fazie po"; mieliśmy podnośniki pneumatyczne, pasy, wyciągarki, które mogliśmy napędzać akumulatorami. Byliśmy przygotowani do pracy w warunkach bez prądu - relacjonował.

M.in. w Kłodzku mieszkańcom pomagał wolontariusz też Piotr Bylewski.

- Jest tam wjazd i widok na rzekę: już miała niski poziom, ale na drzewach na wysokości 4-5 metrów wisiały jakieś szmaty, firany co wskazywało na wysokość wody powodziowej. Niesamowity widok: krzewy, trzciny są "uczesane" w kierunku biegu rzeki jakby wyczesał to jakiś wielki grzebień - opisywał.

Z terenów zalanych - m.in. w Nysie - poszkodowanym pomagali też zachodniopomorscy WOPR-owcy.

- Udało się ewakuować ok. 1000 osób, to były głównie osoby starsze, które nie mogły się same ewakuować z zalanych terenów. Działania były prowadzone w momencie, kiedy woda napływała. Ewakuowaliśmy osoby, które nie chciały lub nie zdążyły ewakuować się przed nadejściem tej wody - mówił ratownik Przemysław Janusz.

W przypadku, gdy sytuacja będzie gorsza niż przewidują prognozy - dla mieszkańców Wyspy Puckiej wyznaczono kilkanaście szkół do ewakuacji. Na tych terenach może mieszkać nawet pięć tysięcy osób. Zameldowanych jest 400.
- W samym Szczecinie teren, który może być ewentualnie zagrożony to jest Dąbie w okolicach plaży, ale będziemy tam przygotowani. Może też być zagrożona Wyspa Pucka, ale z modeli hydrologicznych wynika, że może nie być potrzeby ewakuacji tych osób - zaznaczył.
- Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w stanie ratować ludzi; nie mamy takiego sprzętu jak WOPR czy ratownicy. Wiedzieliśmy natomiast, ze możemy być przydatni w "fazie po"; mieliśmy podnośniki pneumatyczne, pasy, wyciągarki, które mogliśmy napędzać akumulatorami. Byliśmy przygotowani do pracy w warunkach bez prądu - relacjonował.
- Jest tam wjazd i widok na rzekę: już miała niski poziom, ale na drzewach na wysokości 4-5 metrów wisiały jakieś szmaty, firany co wskazywało na wysokość wody powodziowej. Niesamowity widok: krzewy, trzciny są "uczesane" w kierunku biegu rzeki jakby wyczesał to jakiś wielki grzebień - opisywał.
- Udało się ewakuować ok. 1000 osób, to były głównie osoby starsze, które nie mogły się same ewakuować z zalanych terenów. Działania były prowadzone w momencie, kiedy woda napływała. Ewakuowaliśmy osoby, które nie chciały lub nie zdążyły ewakuować się przed nadejściem tej wody - mówił.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty