Woda, na którą skarżyli się szczecinianie, jednak bezpieczna. Sanepid przedstawił wyniki badań.
Dwa tygodnie temu mieszkańcy alarmowali, że kranówka specyficznie pachnie i ma żółty kolor. Powodem były prace przy głównej magistrali, która doprowadza wodę do miasta z jeziora Miedwie.
- Przez kilka dni konieczne było przełączenie ujęcia na inne źródła. Woda spełniała jednak normy - zapewnia Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - Wodę do badania pobrali pracownicy powiatowej stacji w Szczecinie i zbadana została w laboratorium wojewódzkiej stacji. Wyniki były prawidłowe z niewielkimi przekroczeniami chloranów i chlorynów, co jednak nie stanowiło przesłanek do wydawania braku przydatności do spożycia.
W tej chwili ze szczecińskich kranów płynie już woda z Miedwia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Przez kilka dni konieczne było przełączenie ujęcia na inne źródła. Woda spełniała jednak normy - zapewnia Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - Wodę do badania pobrali pracownicy powiatowej stacji w Szczecinie i zbadana została w laboratorium wojewódzkiej stacji. Wyniki były prawidłowe z niewielkimi przekroczeniami chloranów i chlorynów, co jednak nie stanowiło przesłanek do wydawania braku przydatności do spożycia.
W tej chwili ze szczecińskich kranów płynie już woda z Miedwia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski