Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Nie tylko właściciele winnic w naszym regionie liczą straty po przymrozkach. Niskie temperatury ubiegłej nocy zniszczyły także wiele roślin uprawnych.
Dotyczy to najbardziej wrażliwych gatunków - mówi dr Krzysztof Wraga, właściciel jednego z gospodarstw ogrodniczych w Szczecinie i ekspert naszej radiowej "Akademii Działkowca".

- Czyli jeżeli ktoś się pośpieszył i posadził warzywa typu dyniowate, czyli ogórek, dynia, pomidory. Byli tacy, co nawet posadzili na gruncie otwartym. W gruncie to raczej tych roślin o tej porze nie sadzimy. Przymrozek był na pewno dosyć silny, bo niektórzy mówią, że nawet pomarzły im pomidory pod osłonami - mówi Wraga.

Jak mówi ekspert, nie należy się spieszyć z sadzeniem roślin i lepiej przestrzegać ogrodniczego kalendarza. Dodatkowo trzeba brać poprawkę na temperatury podawane przez synoptyków.

- To, co jest zazwyczaj podawane w mediach czy innych źródłach informacji, to jest temperatura na dwóch metrach. Czyli jeżeli podawano 0 czy +1, to jest to na wysokości dwóch metrów, a przy gruncie te 3-4 stopnie na pewno było niżej - mówi dr Krzysztof Wraga.

Według oceny Stowarzyszenia "Winnice Pomorza Zachodniego" w niektórych rejonach naszego województwa przymrozki zniszczyły 100 proc. winorośli, szczególnie na południu regionu.

Więcej na ten temat w sobotniej audycji "Na Szczecińskiej Ziemi".

Edycja tekstu: Michał Król
Dotyczy to najbardziej wrażliwych gatunków - mówi dr Krzysztof Wraga, właściciel jednego z gospodarstw ogrodniczych w Szczecinie i ekspert naszej radiowej "Akademii Działkowca".
Jak mówi ekspert, nie należy się spieszyć z sadzeniem roślin i lepiej przestrzegać ogrodniczego kalendarza.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty