Stały tam przez 60 lat i nikomu nie przeszkadzały - teraz muszą zniknąć w ciągu 14 dni. Chodzi o pojemniki na odpady przy ulicy Poniatowskiego w Szczecinie.
Zgłosili się do nas mieszkańcy, którzy otrzymali od miasta pismo, w którym zostali zobowiązani do wyznaczenia nowej lokalizacji dla pojemników. Problem w tym, że - jak mówią - innego miejsca nie ma.
- To jest bzdura, proszę pana, niewykonalne. - Mamy to zrobić na własnym terenie, gdzie nie mamy na to miejsca, tak? - Jeden postawi tam, drugi tam i przepraszam, ta śmieciarka będzie jak jeździć? - Ja bym oczekiwała, żeby zostało tak jak jest. - Mamy w ciągu 14 dni odpowiedzi. Ja odpowiem, pójdę do pana prezydenta i powiem mu co o tym myślę, co ma zrobić, bo to jest jego robota - mówią mieszkańcy.
Interpelacja została zgłoszona na prośbę mieszkanki, która stwierdziła, że śmietniki utrudniają poruszanie się i wprowadzają nieład - mówi szczecińska radna Koalicji Obywatelskiej Wiktoria Rogaczewska.
- Zgłoszono się do mnie teraz. Tak jak zaznaczam, nie jestem radną z tego okręgu i też nie przybywam tam, nie chodzę tamtymi ulicami często. Dlatego nie miałam świadomości, że tym bardziej od 60 lat, kiedy ja mam 27. Ale też dla części mieszkańców to było ważne, więc zdecydowałam się podjąć taką inicjatywę - mówi Rogaczewska.
Pojemniki stoją nielegalnie, bo chodniki i przedogródki należą do pasa drogowego, a właściciele nieruchomości nie mają odpowiednich zgód - przyznaje Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu.
- Rzeczywiście w tym przypadku sytuacja jest trudna, ponieważ od strony ulicy kamienica jest własnością mieszkańców po obrysie. Do urzędu dotarła interpelacja, która wskazywała na to, że śmietniki te są problemem. Analizujemy różne możliwości. Niestety w tej chwili jeszcze nie ma konkretnego rozwiązania - mówi Łątka.
Jak twierdzą mieszkańcy, do tej pory miasto wiedziało o tym, gdzie stoją śmietniki i nie kwestionowało ich lokalizacji.
Edycja tekstu: Michał Król
Mieszkańcy ulicy są oburzeni. Twierdzą, że problemu z przejściem nie ma, a radna nie skonsultowała się z nimi.
Interpelacja została zgłoszona na prośbę mieszkanki, która stwierdziła, że śmietniki utrudniają poruszanie się i wprowadzają nieład - mówi szczecińska radna Koalicji Obywatelskiej Wiktoria Rogaczewska.
Pojemniki stoją nielegalnie, bo chodniki i przedogródki należą do pasa drogowego, a właściciele nieruchomości nie mają odpowiednich zgód - przyznaje Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Na ulicy stać nie mogą więc na terenie posesji trzeba zrobić miejsce i tyle
radna bezradna nie wie co robi działając na szkodę mieszkańców
"Tak jak zaznaczam, nie jestem radną z tego okręgu i też nie przybywam tam, nie chodzę tamtymi ulicami często. Dlatego nie miałam świadomości, że tym bardziej od 60 lat, kiedy ja mam 27." - pięknie pani podsumowała swoje kompetencje do wypowiadania się w tej sprawie. Samozaoranie na wysokim poziomie :)


Radio Szczecin