Eksperci motoryzacyjni dyskutowali w "Radio Szczecin na wieczór" o tragicznym bilansie drogowym podczas długiego weekendu. Zginęło 41 osób, a ponad 400 zostało rannych. Służby zanotowały 360 wypadków drogowych a blisko 1,5 tysiąca kierowców zostało zatrzymanych pod wpływem alkoholu.
- Niestety kiedyś ten odcinek prosty się skończy, straci panowanie nad pojazdem, uderza w drzewo, mamy przepis na gotowy wypadek i oczywiście ileś ofiar śmiertelnych - powiedział Kuzio.
Do wypadków często dochodzi też na przejazdach kolejowych. Marek Konkolewski, ekspert w zakresie ruchu drogowego podkreślał, że do kolizji z pociągiem dochodzi najczęściej przez nieuwagę kierowcy.
- Dojeżdżam do przejazdu, zachowuję szczególną ostrożność. Zmniejszam prędkość, patrzę w lewo, w prawo, w lewo. Liczy się tu i teraz, żeby przez te kilka sekund bezpiecznie przejechać na drugą stronę przejazdu. Tyle i aż tyle - podkreślił Konkolewski.
Jeśli zostaniemy zaklinowani na torach przez zamykające się rogatki, pamiętajmy - są one wykonane z bardzo lekkich materiałów i bez problemu wyłamiemy je samochodem na zewnątrz, unikając kolizji z pociągiem.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin