Ponad 35 tysięcy pogryzień przez psy w ciągu roku w Polsce. To dane z raportu, który przedstawiła Izabela Kadłucka, biegła sądowa z zakresu psychologii zwierząt.
- Inspekcja sanitarna prowadzi dokładne statystyki, jeśli chodzi o przypadki pogryzienia przez psy także w naszym regionie - informuje Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - Za cały 2024 rok zarejestrowaliśmy blisko 500 takich przypadków, dokładnie 494 przypadki. W tym roku do 15 października zarejestrowaliśmy prawie 400 takich przypadków, dokładnie 381.
Choć przepisy przewidują kary dla właścicieli agresywnych czworonogów, w praktyce rzadko ponoszą oni odpowiedzialność.
- Zasady utrzymywania zwierząt w mieście precyzuje prawo miejscowe - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej. - W miejscach publicznych o dużym natężeniu ruchu winna być założona smycz. W przypadku ras groźnych kaganiec również przewoźnicy w transporcie publicznym wymagają, aby psy przewożone były zabezpieczone smyczą i kagańcem.
Eksperci podkreślają, że liczby przedstawione w raporcie odnoszą się wyłącznie do pogryzień, które trafiły do rejestrów. Można przypuszczać, że ich rzeczywista liczba jest zdecydowanie wyższa.
Choć przepisy przewidują kary dla właścicieli agresywnych czworonogów, w praktyce rzadko ponoszą oni odpowiedzialność.
- Zasady utrzymywania zwierząt w mieście precyzuje prawo miejscowe - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej. - W miejscach publicznych o dużym natężeniu ruchu winna być założona smycz. W przypadku ras groźnych kaganiec również przewoźnicy w transporcie publicznym wymagają, aby psy przewożone były zabezpieczone smyczą i kagańcem.
Eksperci podkreślają, że liczby przedstawione w raporcie odnoszą się wyłącznie do pogryzień, które trafiły do rejestrów. Można przypuszczać, że ich rzeczywista liczba jest zdecydowanie wyższa.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin
