Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Pogodny na tropie - konkurs, audiobook, odcinki
  Reklama  
Zobacz

Negocjacje w sprawie przyszłości zespołu szkół w Dąbkach trwały zaledwie kilkanaście minut, a zamiast wójta... na spotkaniu była jego delegacja. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Negocjacje w sprawie przyszłości zespołu szkół w Dąbkach trwały zaledwie kilkanaście minut, a zamiast wójta... na spotkaniu była jego delegacja. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Dwie z pięciu kobiet prowadzących głodówkę w obronie szkoły w Dąbkach w szpitalu. Kobiety zasłabły i zostały przewiezione do Koszalina.
Obecnie przechodzą badania. Są osłabione i zestresowane. Ze wstępnych informacji wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak pozostaną w szpitalu na obserwacji.

Protest głodowy w Urzędzie Gminy w Darłowie trwa już siódmy dzień. Prowadzą go rodzice, którzy nie zgadzają się na likwidację szkoły i przekształcenie jej w placówkę społeczną. Dziś fiaskiem zakończyła się pierwsza tura negocjacji w tej sprawie.

Małgorzata Miszczuk, nauczycielka ze szkoły w Dąbkach, która wspiera protest nie kryje rozczarowania. Jak mówi, obecna sytuacja to znak, że szybkie porozumienie jest konieczne. - Widzimy, że stan mam się pogarsza. Martwimy się. Wiemy, że dzieci w szkole też to przeżywają. Tak naprawdę to parę osób nie chce zrozumieć, że ta szkoła jest dla nas wszystkich ważna - mówi Miszczuk.

Po przewiezieniu dwóch protestujących do szpitala głodówkę kontynuują pozostałe trzy kobiety. Jutro ma do nich dołączyć kolejna. - Chcemy pokazać, że jest więcej mam za utrzymaniem szkoły publicznej. To odzew całej lokalnej społeczności. Będziemy się upierać przy swoim - zapowiada kolejna mama.

W piątek odbędzie się kolejna tura negocjacji, w której wezmą udział przedstawiciele władz gminy i komitetu protestacyjnego.

Czwartkowe negocjacje w sprawie przyszłości zespołu szkół w Dąbkach trwały zaledwie kilkanaście minut, a zamiast wójta... na spotkaniu była jego delegacja. Brak porozumienia oznacza, że protest głodowy trwa dalej. Dwie z pięciu głodujących kobiet zemdlały i zabrało je pogotowie.

Kompromisu nie ma, bo strona protestująca chciała rozmawiać tylko o uchyleniu uchwał dotyczących likwidacji szkoły w Dąbkach, a samorządowcy o całym systemie oświaty w gminie Darłowo. Przedstawiciel protestujących Bartosz Olczykowski podkreśla, że to dowód na brak dobrej woli ze strony urzędu do utrzymania placówki.

- Jesteśmy zbulwersowani sytuacją, kiedy proponuje się nam rozmowy, ale nie temat, o którym powinniśmy rozmawiać. Wszystko leży w gestii pana wójta - uważa Olczykowski.

Z taką opinią nie zgadza się radny gminy, Jerzy Krzyżanowski. Przewodniczący zespołu negocjacyjnego urzędu winą za fiasko rozmów obarczył protestujących. Jego zdaniem, usiedli oni do negocjacji, nie by rozmawiać, ale by osiągnąć z góry wyznaczony cel. - Ostatecznym celem ma być tylko i wyłącznie to, żeby szkoła pozostała publiczną - uważa Krzyżanowski.
Relacja Mariusza Niedźwieckiego.
Relacja Mariusza Niedźwieckiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty