Delegaci Komisji Krajowej "Sierpień 80" przyjechali do Darłowa w czwartek przy okazji wizyty w Koszalinie. Rzecznik związku, Patryk Kosela zaznacza, że jeśli miejscowi radni nie zmienią planów i ostateczna decyzja co do przyszłości szkoły będzie należeć do wojewody, to trzeba będzie podjąć inne działania.

- Rozmawialiśmy o tym, co będzie dalej. Jedną z propozycji jest przeniesienie protestu do urzędu wojewódzkiego w Szczecinie - mówi Kosela.

Protestujące kobiety doceniają wsparcie związkowców. Podkreślają jednak, że ich dotychczasowa walka jest nieskuteczna. - Cieszymy się, że ci ludzie nas popierają, ale nie zmienia to naszej sytuacji - przyznaje jedna z matek.

Głodówka w Darłowie trwa od blisko trzech tygodni. To sprzeciw wobec planów likwidacji Zespołu Szkół w Dąbkach. Wójt Franciszek Kupracz chce przekształcić placówkę z publicznej w społeczną i zaoszczędzić na tym blisko 700 tysięcy złotych rocznie. Uważa, że protest ma wymiar polityczny. Kobiety natomiast twierdzą, że przekształcenie to furtka do sprzedaży atrakcyjnej działki, na której stoi budynek.

W piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja rady gminy w tej sprawie.