Koszykarze Kinga od zwycięstwa rozpoczęli rewanżową rundę rozgrywek o mistrzostwo Polski. Szczecinianie pokonali na własnym parkiecie Trefla Sopot 76:70 w 16 kolejce Energa Basket Ligi.
Do przerwy gospodarze przegrywali 34:40. O sukcesie Wilków Morskich zadecydowała wygrana trzecia kwarta 25:9, w której trzy razy z rzędu za trzy punkty trafił kapitan Kinga Paweł Kikowski.
- Nawet jak jestem pod kreską, nie powinni mnie zostawiać samego, bo może się to dla nich źle skończyć. Gram nie pierwszy rok w koszykówkę. Ostatnio miałem kryzys formy, ale jak wpadła jedna trójka, to poszedłem za ciosem - przyznał Kikowski.
To drugie zwycięstwo w drugim tegorocznym meczu ekipy trenera Łukasza Bieli.
W 16 serii ligowych gier wygrali także koszykarze PGE Spójni Stargard, którzy w piątek pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia 97:82.
W kolejnych meczach Energa Basket Ligi koszykarze Kinga za tydzień w Szczecinie zmierzą się z GTK Gliwice a PGE Spójnia w Stargardzie zagra z Polpharmą Starogard Gdański.
- Nawet jak jestem pod kreską, nie powinni mnie zostawiać samego, bo może się to dla nich źle skończyć. Gram nie pierwszy rok w koszykówkę. Ostatnio miałem kryzys formy, ale jak wpadła jedna trójka, to poszedłem za ciosem - przyznał Kikowski.
To drugie zwycięstwo w drugim tegorocznym meczu ekipy trenera Łukasza Bieli.
W 16 serii ligowych gier wygrali także koszykarze PGE Spójni Stargard, którzy w piątek pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia 97:82.
W kolejnych meczach Energa Basket Ligi koszykarze Kinga za tydzień w Szczecinie zmierzą się z GTK Gliwice a PGE Spójnia w Stargardzie zagra z Polpharmą Starogard Gdański.