Koniec Karuzeli Cooltury w Świnoujściu. Kolejnej imprezy nie będzie. Przyczyną jest brak pieniędzy.
W innym e-mailu, który trafił do mediów, Ratajczak jako przyczynę wskazuje też na "brak dobrej atmosfery ze strony miasta".
- To próba sił i targowanie się o zwiększenie środków - ocenia przewodniczący Rady Miasta Paweł Sujka.
Do tej pory Świnoujście dokładało do imprezy milion złotych, Fundacja Centrum Twórczości Narodowej złożyła wniosek o dodatkowe 600 tysięcy, prezydent Janusz Żmurkiewicz odrzucił go. - Uznałem, że nie mam możliwości, żeby znaleźć w tym roku dodatkowe środki.
- Miałem do czynienia z kilkoma osobami związanymi z organizacją i muszę powiedzieć, że ich oczekiwania zaczynają przerastać możliwości miasta - komentuje świnoujski radny PiS Andrzej Mrozek.
- Za te pieniądze można samemu zorganizować imprezę - mówi świnoujski malarz Andrzej Pawełczyk. - Świnoujściu potrzebna jest taka impreza i bez problemu można ją zastąpić.
Marek Ratajczak poinformował, że to nie koniec imprezy - fundacja ogłosi otwarty konkurs na jej organizację dla wszystkich samorządów.
- Sądzę, że mamy na tyle doświadczenia, że wymyślimy coś samodzielnie - uspokaja radny PO Dariusz Śliwiński. - Gmina Świnoujście i urząd marszałkowski lub w innej konstelacji.
Festiwal odbywał się w Świnoujściu od 5 lat. Gośćmi byli m.in. Danuta Wałęsa, pierwsza dama Niemiec Daniela Schadt, Leszek Balcerowicz, Danuta Huebner i biskup Tadeusz Pieronek. Był to cykl koncertów, przedstawień i dyskusji z artystami i politykami.