Polsko-rosyjska premiera w Teatrze Kana w Szczecinie. Najnowszy spektakl to "Sit down tragedy albo szesnaście dotyków śmierci - spektakl obrotowy". W przedstawieniu występują aktorzy Kany i Teatru Akhe z Petersburga.
- To był dla nas ciężki, ale niezwykle intensywny czas - mówi lider Teatru Kana Dariusz Mikuła. - Chcieliśmy w tym spektaklu powiedzieć o wielu różnych bolączkach, o wielu różnych strachach, o tym czego się boimy i co chcielibyśmy zmienić. Te wszystkie mikro scenki są improwizowane.
Spektakl składa się z 16 mini opowieści. - W każdej chcieliśmy zawrzeć wiele emocji, które w nas są i które dotyczą oczywiście życia wokół nas, związanych z brakiem szacunku dla odmienności, mówiliśmy o nacjonalizmach. Jest też element ekologii, miłości, zniewolenia miłością, też cierpienia - dodaje Mikuła.
Kolejne pokazy premierowe w sobotę i w niedzielę o 19.
Spektakl składa się z 16 mini opowieści. - W każdej chcieliśmy zawrzeć wiele emocji, które w nas są i które dotyczą oczywiście życia wokół nas, związanych z brakiem szacunku dla odmienności, mówiliśmy o nacjonalizmach. Jest też element ekologii, miłości, zniewolenia miłością, też cierpienia - dodaje Mikuła.
Kolejne pokazy premierowe w sobotę i w niedzielę o 19.