Ukraińskie koleje wstrzymują ruch na zajęty przez Rosję Krym. Od najbliższego weekendu państwowy przewoźnik będzie dojeżdżać tylko do stacji, które są na terytorium kontrolowanym przez władze w Kijowie - podaje "Gazeta Wyborcza".
W czasie jesieni i zimy tylko koleją można przewozić na Krym towary, w tym żywność. Od strony Rosji półwysep oddziela cieśnina, która o tej porze roku zamarza albo są tam zbyt silne sztormy.
Blokada kolejowa to kolejny problem okupowanego Krymu. Od środy Ukraina dwukrotnie odcięła półwysep od prądu. Oficjalnym powodem było przekroczenie limitów dostaw.
Rosja zajęła Krym kilka miesięcy temu, po politycznym przewrocie na Ukrainie, gdy władzę przejęła proeuropejska opozycja. Federacja argumentowała, że większość obywateli półwyspu to Rosjanie.