Apel o zachowanie uwagi i rozwagi skierowany do podróżnych wystosowało w mediach społecznościowych warszawskie lotnisko im. Fryderyka Chopina. Ma to związek z coraz popularniejszą w Polsce grą na smartfony, których użytkownicy łapią Pokemony.
Komunikaty pojawiły się na oficjalnych kontach największego polskiego portu lotniczego na Facebooku i Twitterze.
Władze lotniska apelują, by osoby szukające fantastycznych stworzeń zwracały uwagę na siebie i swoje otoczenie. We wpisach czytamy: "Prosimy, patrzcie gdzie idziecie, tak żeby nie wpaść na innych ludzi, lub co gorsza pod jakiś pojazd".
Komunikat ostrzega też przed wchodzeniem w zakazane miejsca, co może skutkować konsekwencjami. Informacja została opublikowana po polsku i angielsku.
Władze lotniska apelują, by osoby szukające fantastycznych stworzeń zwracały uwagę na siebie i swoje otoczenie. We wpisach czytamy: "Prosimy, patrzcie gdzie idziecie, tak żeby nie wpaść na innych ludzi, lub co gorsza pod jakiś pojazd".
Komunikat ostrzega też przed wchodzeniem w zakazane miejsca, co może skutkować konsekwencjami. Informacja została opublikowana po polsku i angielsku.
#Apel. Wszystkich poszukujących @Pokemon na @ChopinAirport prosimy o zachowanie szczególnej uwagi ze względu na siebie i na otoczenie!
— Chopin Airport, WAW (@ChopinAirport) 17 lipca 2016
Kilka dni temu o powstrzymanie się od szukania Pokemonów zaapelowali także przedstawiciele Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jego dyrekcja wystąpiła z prośbą do producenta gry o wyłączenie z zabawy terenu muzeum.#Apel. Prosimy nie wchodzić w pogoni za @Pokemon na @ChopinAirport w miejsca gdzie dostęp jest zakazany. Grozi to poważnymi KONSEKWENCJAMI.
— Chopin Airport, WAW (@ChopinAirport) 17 lipca 2016