Parlament Europejski poparł nowe prawo antyterrorystyczne. Jego celem jest przede wszystkim zapobieganie zagrożeniom ze strony tak zwanych "zagranicznych bojowników".
Chodzi o osoby, które na przykład wyjeżdżają do Syrii czy Iraku, by przystąpić do Państwa Islamskiego, a następnie wracają do Unii, gdzie mogą planować zamachy.
Przepisy zostały już nieformalnie uzgodnione z państwami członkowskimi. Zakładają stosowanie kary między innymi za podróże za granicę, żeby przyłączyć się do grupy terrorystycznej, a następnie powrót do Unii. Karze podlegać będą osoby zajmujące się rekrutacją w celach terrorystycznych, szkolące terrorystów, a także uczestniczące w takich szkoleniach czy zachęcające do terroryzmu.
Zdaniem posła Michała Boniego z komisji sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, przepisy zdecydowanie ułatwią schwytanie podejrzanych o terroryzm. Ułatwione będzie także ściganie osób, które w sposób pośredni wspierają terroryzm, publicznie go chwalą lub przekazują na ten cel fundusze. Nowe prawo przewiduje ochronę ofiar terroryzmu oraz pomoc dla nich i ich rodzin.
Przepisy zostały już nieformalnie uzgodnione z państwami członkowskimi. Zakładają stosowanie kary między innymi za podróże za granicę, żeby przyłączyć się do grupy terrorystycznej, a następnie powrót do Unii. Karze podlegać będą osoby zajmujące się rekrutacją w celach terrorystycznych, szkolące terrorystów, a także uczestniczące w takich szkoleniach czy zachęcające do terroryzmu.
Zdaniem posła Michała Boniego z komisji sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, przepisy zdecydowanie ułatwią schwytanie podejrzanych o terroryzm. Ułatwione będzie także ściganie osób, które w sposób pośredni wspierają terroryzm, publicznie go chwalą lub przekazują na ten cel fundusze. Nowe prawo przewiduje ochronę ofiar terroryzmu oraz pomoc dla nich i ich rodzin.