Polska delegacja odda hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej, złoży wieńce i weźmie udział we mszy świętej. Na polskim cmentarzu wojennym w Charkowie spoczywa ponad 4 tysiące oficerów Wojska Polskiego i polskich cywilów, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.

- Nigdy nie opuścimy ofiar ludobójstwa katyńskiego, które leżą tam, na wschodzie - powiedział wicepremier Piotr Gliński.

W uroczystości na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie weźmie udział 70 przedstawicieli Federacji Rodzin Katyńskich. Jak powiedział szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, dzięki pamięci o Zbrodni Katyńskiej przetrwaliśmy jako naród. - To działo się w Charkowie, dołach katyńskich, Miednoje, Bykowni. Cel sowietów był prosty: pozbawić Rzeczpospolitą jej elity i kadry przywódczej - podkreślił Kasprzyk.

Pielgrzymka Rodzin Katyńskich na Polski Cmentarz Wojenny w Charkowie jest organizowana w osiemnastą rocznicę jego otwarcia. Powstał z inicjatywy Federacji Rodzin Katyńskich. Spoczywa na nim ponad 4 tysiące oficerów Wojska Polskiego i polskich cywilów zamordowanych w 1940 przez NKWD.

W pielgrzymce będą również uczestniczyć szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta, wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki, wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk oraz dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Robert Głąb.