Sejm przyjął nowelizację ustawy o IPN. Usunięte zostały zapisy o odpowiedzialności karnej za przypisywanie narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy. Chodzi o artykuły 55a i 55b ustawy.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada dalszą walkę o prawdę historyczną. Premier mówił o tym w Sejmie w debacie nad projektem nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Szef rządu przekonywał, że ustawa, nad której zmianą pracuje teraz Sejm, przyniosła korzyści dla Polski.
- Trzeba było potężnego wstrząsu i do tego: pozytywnego wstrząsu. I do tego my, z pozytywnymi skutkami, doprowadziliśmy. Jednocześnie jeszcze raz podkreślam, że naszym podstawowym celem była i jest walka o prawdę, walka o dobre imię, o to, by przedstawić jak wyglądała rzeczywistość, realia II wojny światowej. I cel ten żmudnie osiągamy - zaznaczył premier.
Premier Mateusz Morawiecki dodał, że najbardziej ostre przepisy dotyczące prawa karnego wzbudziły najwięcej kontrowersji i zaczęły działać kontrproduktywnie.
- Tym, którzy mówią, że naród polski lub państwo polskie ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za zbrodnie drugiej wojny światowej, oczywiście należy się więzienie, ale działamy w realiach międzynarodowych i te realia międzynarodowe bierzemy pod uwagę - powiedział szef rządu.
Jak zaznaczył premier rząd utrzymuje ustawę, która zawiera cały rozdział dotyczący instrumentów cywilno-prawnych obrony dobrego imienia narodu polskiego.
- Wzmocniliśmy dzięki ustawie stan prawny i możliwości dochodzenia naszych racji - zaznaczył. Nie wycofujemy się z obrony dobrego imienia - to "drobna korekta i modyfikacja" - mówił szef rządu.
Do bieżącego posiedzenia włączył ten punkt w trybie pilnym, na wniosek premiera, marszałek Marek Kuchciński. Wniesiony projekt uzasadnił Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Mówił, że rząd chce odejść od przepisów karnych w obowiązującej ustawie. Chodzi między innymi o karę więzienia za przypisywanie narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy.
- Odpowiedzialność karna nie była dla nas nigdy celem samym w sobie. Miała być tylko instrumentem do walki o prawdę historyczną. Dziś należy stwierdzić, że jej skuteczna ochrona jest możliwa także za pomocą innych środków i działań, które nasz rząd podjął na przestrzeni ostatnich miesięcy, o których przed chwilą informowałem Wysoką Izbę. Wierzymy, że te działania będą skutecznym narzędziem w walce o prawdę historyczną i dobre imię Polski oraz przyczynią się do oddania należnej czci ofiarom tej najstraszliwszej z wojen - powiedział marszałek Kuchciński.
Nowelizacja, nad której zmianą Sejm rozpoczął prace, weszła w życie 1 marca. Wprowadza ona między innymi karę więzienia za przypisywanie narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy. Wywołała kontrowersje między innymi w Izraelu, Stanach Zjednoczonych i na Ukrainie.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Jednocześnie podjął decyzję o skierowaniu jej w tzw. trybie następczym do TK. Chodzi o zbadanie ustawy pod kątem zapewnienia wolności słowa.