Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Władimir Putin i Donald Trump. Źródło fot. The White House, www.youtube.com/Archiwum
Władimir Putin i Donald Trump. Źródło fot. The White House, www.youtube.com/Archiwum
Z ponad godzinnym opóźnieniem w Helsinkach rozpoczęło się spotkanie prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych. To pierwsza, oficjalna rozmowa tego typu od czasu aneksji Krymu w 2013 roku i wygranych przez Donalda Trumpa wyborów w 2016 roku.
Zachód obawia się, że amerykański prezydent może złagodzić dotychczasową, ostrą politykę Waszyngtonu wobec Moskwy.

Planowane na południe naszego czasu spotkanie opóźniło się ze względu na opóźnienie przylotu Władimira Putina. Rosyjski prezydent w liczącej kilkadziesiąt samochodów kolumnie pojechał do pałacu prezydenckiego w Helsinkach. Krótko po nim do pałacu dotarł Donald Trump, który w Helsinkach jest od wczoraj.

W czasie powitania amerykański prezydent gratulował Władimirowi Putinowi “jednych z najlepszych mistrzostw świata” w piłce nożnej i dobrego występu rosyjskiej reprezentacji.
Mówił, że oglądał zarówno półfinały jak i niedzielny finał. Zapowiedział, że z rosyjskim prezydentem chce rozmawiać o bezpieczeństwie, wojskowości i o Chinach. Powiedział też, że oba kraje muszą zredukować zasoby broni nuklearnej, bo jest ona “złą rzeczą”. Donald Trump mówił Władimirowi Putinowi, że dobre relacje z Rosją są dla niego bardzo ważne.

“Myślę, że jako dwa kraje mamy świetną okazję. Nasza współpraca w ostatnich latach nie była dobra. Ja jestem tu niezbyt długo, prawie dwa lata. Myślę jednak, że będziemy mieli nadzwyczajne relacje. Jestem pewien, że słyszał pan jak przez lata i w kampanii mówiłem, że współpraca z Rosją to dobra a nie zła rzecz” - mówił Donald Trump.

Znacznie bardziej oszczędny w słowach był rosyjski prezydent Władimir Putin. “Mamy intensywne kontakty. Wielokrotnie rozmawialiśmy przez telefon i spotykaliśmy się przy różnych okazjach. Oczywiście, nadszedł czas, aby spotkać się i porozmawiać w formule dwustronnej. Mamy wiele punktów do przedyskutowania” - mówił.

Spotkanie prezydentów rozpoczęło się od rozmowy polityków wyłącznie z udziałem tłumaczy. Później zaplanowane są także rozmowy w szerszym gronie.

Jednodniowy szczyt Stany Zjednoczone-Rosja wzbudza ogromne kontrowersje w Europie. Politycy z krajów Zachodu obawiają się, że Waszyngton może złagodzić dotychczasową politykę wobec Rosji, która dla Europy jest jednym z największych wrogów.
Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty