Prokuratura Krajowa złoży do Marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego Stefanowi Niesiołowskiemu - informuje portal wp.pl.
Miał on przyjmować korzyści majątkowe od trzech biznesmenów, których w czwartek zatrzymało CBA. W zamian otrzymywali kontrakty w spółkach skarbu państwa. Na ich rzecz zapadały także korzystne decyzje podejmowane w samorządzie łódzkim i innych instytucjach publicznych.
Poseł miał przyjmować łapówki także w postaci usług seksualnych. Według portalu wPolityce.pl do procederu miało dochodzić w latach 2008-2017. Dowodami w sprawie są między innym nagrania rozmów.
Funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów, podejrzanych o korupcję. Do zatrzymań doszło w Łodzi i Konstantynowie Łódzkim. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że z materiałów CBA wynika, że biznesmeni wręczali korzyści posłowi na Sejm.
- Jak wynika z materiałów CBA, modelem biznesowym tych trzech panów było korumpowanie jednego z posłów na Sejm po to, żeby uzyskiwać intratne kontrakty albo decyzje urzędowe korzystne dla ich biznesów. To rodzaj pewnej systemowej działalności tych trzech biznesmenów, stąd konieczność zatrzymania i postawienia im zarzutów. Mamy do czynienia ze sprawą, która jest na pewno rozwojowa i będzie potrzebowała ewentualnych dalszych czynności - mówi Żaryn.
Stanisław Żaryn nie ujawnił, o jakiego posła chodzi.
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, jedną z form wdzięczności dla Stefana Niesiołowskiego wyrażanych przez trzech biznesmenów zatrzymanych przez CBA były usługi prostytutek. W okresie od 2008 do 2017 roku polityk miał skorzystać z usług kilkudziesięciu prostytutek, za których usługi nie musiał płacić. Wszystko sponsorowali przedsiębiorcy. Biznesmeni zdecydowali się nawet na wynajęcie posłowi pomieszczenia, w którym mógł korzystać z usług prostytutek - ustalił portal wPolityce.pl, powołując się na swoje źródło zbliżone do śledztwa.
Poseł miał przyjmować łapówki także w postaci usług seksualnych. Według portalu wPolityce.pl do procederu miało dochodzić w latach 2008-2017. Dowodami w sprawie są między innym nagrania rozmów.
Funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów, podejrzanych o korupcję. Do zatrzymań doszło w Łodzi i Konstantynowie Łódzkim. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że z materiałów CBA wynika, że biznesmeni wręczali korzyści posłowi na Sejm.
- Jak wynika z materiałów CBA, modelem biznesowym tych trzech panów było korumpowanie jednego z posłów na Sejm po to, żeby uzyskiwać intratne kontrakty albo decyzje urzędowe korzystne dla ich biznesów. To rodzaj pewnej systemowej działalności tych trzech biznesmenów, stąd konieczność zatrzymania i postawienia im zarzutów. Mamy do czynienia ze sprawą, która jest na pewno rozwojowa i będzie potrzebowała ewentualnych dalszych czynności - mówi Żaryn.
Stanisław Żaryn nie ujawnił, o jakiego posła chodzi.
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, jedną z form wdzięczności dla Stefana Niesiołowskiego wyrażanych przez trzech biznesmenów zatrzymanych przez CBA były usługi prostytutek. W okresie od 2008 do 2017 roku polityk miał skorzystać z usług kilkudziesięciu prostytutek, za których usługi nie musiał płacić. Wszystko sponsorowali przedsiębiorcy. Biznesmeni zdecydowali się nawet na wynajęcie posłowi pomieszczenia, w którym mógł korzystać z usług prostytutek - ustalił portal wPolityce.pl, powołując się na swoje źródło zbliżone do śledztwa.
Dodaj komentarz 3 komentarze
mało!
Dawać więcej afer!
Niesiołowski to do Pięty nie dorasta deweloperowi Kaczyńskiemu
myśleli, myśleli i wymyślili jak przykryć sprawę "Dewelopera" Kaczyńskiego i na siłę wyciągają Niesiołowskiego. Wpisujecie się w bolszewicką propagandę TVP. Zaczynam coraz częściej słuchać normalnego radia regionalnego Twoje Radio ze Stargardu. Przynajmniej normalne. Uczcie się normalności od nich!
A nie w postaci szczawiu i mirabelek?