W Wilnie polscy dyplomaci oddali w piątek hołd Żołnierzom Wyklętym. To szczególne miejsce, ponieważ wielu członków Armii Krajowej wywodziło się z Okręgu Wileńskiego. Na cmentarzu na Rossie na grobie jednego z nich zostały złożone wieńce.
- W życiu wielu osób przewija się moment wspomnienia o tych, którzy polegli po wojnie, byli wywiezieni czy zniknęli bez śladu. Opieka nad tą pamięcią była też na Wileńszczyźnie i ona wraca - oświadczyła dyplomatka i przypomniała, że inicjatorem ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych był w 2010 roku śp. prezydent Lech Kaczyński. Zaznaczyła, że obecnie polskie władze wciąż starają się odnajdywać groby zapomnianych polskich żołnierzy, którzy spoczywają na terenie dzisiejszej Litwy.
- Na Wileńszczyźnie znajduje się wiele grobów polskich żołnierzy - powiedział Polskiemu Radiu Marcin Zieniewicz, kierownik wydziału konsularnego polskiej placówki dyplomatycznej. Wiele z nich zostało odnalezionych przez Instytut Pamięci Narodowej, a tym, którzy polegli, oddawany jest należyty hołd i szacunek. Przykładem jest ubiegłoroczny pogrzeb polskich żołnierzy w Ejszyszkach.
Pamięć Żołnierzy Wyklętych zostanie uczczona w niedzielę Biegiem Pamięci "Tropem Wilczym", który zostanie zorganizowany po raz szósty przez Polaków z Litwy. W organizacji biegu wezmą też udział żołnierze litewskiego wojska. Natomiast w poniedziałek w Pałacu Paców, gdzie mieści się polska ambasada, odbędzie się wileńska premiera filmu "Milczące pokolenie" oraz spotkanie z jego reżyserem Pawłem Domańskim.