Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wybory z 4 czerwca 1989 skończyły się "happy endem", choć towarzyszył im lęk - uważa historyk, Jerzy Eisler. We wtorek przypada 30. rocznica wolnych wyborów do Senatu i częściowo wolnego głosowania do Sejmu, które były efektem porozumienia przy Okrągłym Stole.
Profesor Jerzy Eisler - szef warszawskiego oddziału IPN - mówił, że w Polakach tamte wydarzenia paradoksalnie budziły niepokój co do reakcji władzy. Jak mówił, niektórzy obawiali się, czy nie powtórzy się scenariusz z placu Tiananmen w Pekinie, gdzie 4 czerwca krwawo stłumiono pokojową demonstrację na rzecz demokracji.

- Jakże inaczej skończyła się próba wybicia się komunistycznych Chin na wolność, na niepodległość. Skończyła się masakrą, u nas skończyła się happy endem - mówił Jerzy Eisler.

Jego zdaniem nasze wybory - choć niedoskonałe - były dużo lepszym scenariuszem niż "strzelanie do ludzi".

4 czerwca 1989 roku, czyli w tym samym dniu co polskie wybory, chińskie wojsko krwawo stłumiło pokojową demonstrację na rzecz demokracji na placu Tiananmen. Zginęło kilka tysięcy protestujących.
Profesor Jerzy Eisler - szef warszawskiego oddziału IPN - mówił, że w Polakach tamte wydarzenia paradoksalnie budziły niepokój co do reakcji władzy. Jak mówił, niektórzy obawiali się, czy nie powtórzy się scenariusz z placu Tiananmen w Pekinie, gdzie 4 cz

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty