Wybory 4 czerwca 1989 roku odbyły się także w Chicago, gdzie wtedy znajdowało się największe skupisko Polonii na świecie.
30 lat temu do pójścia do urn zachęcała chicagowska polskojęzyczna rozgłośnia radiowa. Jednym z głosujących w tamtym czasie był polonijny działacz internowany podczas Stanu Wojennego - Andrzej Jermakowski. Jak wspomina, trzy dekady temu ówczesny konsul z nadania PRL zgodził się na głosowanie osób, które nie mogły wylegitymować się ważnym polskim paszportem.
Amerykańskie media, a szczególnie te z Chicago, 30 lat temu poświęcały na swoim łamach wiele miejsca przemianom politycznym w Polsce.