- Każdego roku to jest dla nas taka rocznica, w jakimś sensie słodko-gorzka. Słodka, dlatego że zakończyła się II Wojna Światowa, w której życie straciło tylu ludzi, prawie sześć milionów naszych obywateli. Polacy walczyli na wszystkich frontach II Wojny Światowej. Na Zachodzie, na Wschodzie, walczyli w podziemiu, w partyzantce, krwawili się, ginęli w obozach koncentracyjnych, umierali w obozach jenieckich. Byli rozstrzeliwani na ulicach miast, więzieni i katowani. To był dla naszej ojczyzny i narodu straszny czas - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent przypomniał, że w momencie zakończenia II Wojny Światowej Polski nie było na mapach.

- Została z niej wymazana najpierw przez hitlerowskie Niemcy, które napadły na Polskę 1 września 1939 roku, a potem dodatkowo przez Rosję sowiecką, która napadła na nas 17 września 1939 roku - mówił prezydent.

Andrzej Duda zauważył ponadto, że po II Wojnie Światowej Polska znalazła się w rosyjskiej strefie wpływu i nie była suwerennym krajem. Prezydent dodał, że niektórzy walczyli zbrojnie, bo nie mogli się z tym pogodzić.

- W Polsce ci, którzy nie godzili się z sowieckim zniewoleniem, byli zabijani, mordowani, przez NKWD, przez zdrajców, którzy zaczęli służyć sowietom, przez funkcjonariuszy sowieckiego Smiersza. Do dziś nazywamy ich Żołnierzami Niezłomnymi. Tych, co się nie poddali, co do samego końca walczyli, bo uważali, że nie mogą złożyć broni, jeżeli Polska nie jest w pełni wolna, suwerenna i niepodległa - mówił prezydent Duda.

W okolicznościowym przemówieniu prezydent przypomniał, że po II Wojnie Światowej nasi żołnierze nie mogli uczestniczyć w Paradzie Zwycięstwa. - Polska rzeczywiście wróciła na mapę, ale niestety nie jako państwo w pełni wolne i suwerenne. Nasi żołnierze, zdradzeni przez aliantów, nie poszli w wielkiej Defiladzie Zwycięstwa w Londynie. Nie dopuszczono ich do tego, aby mogli w niej iść, mimo że walczyli na froncie zachodnim, zdobyli Monte Cassino. Mimo, że krwawili się w bitwie pod Arnhem, walczyli o wyzwolenie Belgii i Holandii, walczyli w Bitwie o Anglię, to do tamtej Defilady Zwycięstwa ich nie dopuszczono - przypomniał prezydent.

75 lat temu skapitulowały nazistowskie Niemcy, tym samym w Europie zakończyła się II Wojna Światowa. Był to jeden z najbardziej krwawych konfliktów w historii, w którym życie straciło, według różnych szacunków, od 50 do 78 milionów ludzi na całym świecie.

Po zakończeniu II Wojny Światowej w Polsce rozpoczęła się okupacja sowiecka. Polacy, którzy walczyli o wolną Europę, poczuli się zdradzeni.

II Wojnę Światową w Europie zakończyła kapitulacja Niemiec podpisana najpierw 7 maja we francuskim Reims oraz, po proteście ZSRR, 8 maja w Berlinie. Formalnie II Wojna Światowa zakończyła się 2 września 1945 roku po kapitulacji Cesarstwa Japonii w Azji i na Pacyfiku.