Tydzień później rozpocznie się rejestracja dla osób w wieku 70-79 lat. Od 15 stycznia pozostali dorośli będą mogli zadeklarować chęć szczepienia.

Rząd przedstawił kluczowe daty w kalendarzu szczepień przeciw COVID-19 na najbliższe dni. Na konferencji prasowej minister Michał Dworczyk, który jest szefem KPRM i jednocześnie pełnomocnikiem rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień Ochronnych, poinformował, że 15, 22 i 25 stycznia rozpoczną się kolejne etapy szczepień, a program "wchodzi w kluczową fazę".

Najbliższy piątek - 15 stycznia - będzie dniem otwarcia rejestracji na szczepienie dla osób powyżej 80. roku życia i zarazem dniem uruchomienia formularza zgłoszenia chęci zaszczepienia się dla osób z grupy wiekowej 18 -70 lat. Natomiast 22 stycznia nastąpi otwarcie rejestracji na szczepienie dla osób powyżej 70. roku życia. Szczepienie 70-latków i osób starszych ma się rozpocząć się 25 stycznia.

Minister podkreślił, że wraz z rozpoczęciem szczepień osób w wieku 70+, dziesięciokrotnie zwiększy się liczba punktów szczepień na COVID-19. Przypomniał, że szczepienie tzw. grupy "zero", czyli pracowników podmiotów prowadzących działalność leczniczą, prowadzi ponad 500 szpitali węzłowych. Natomiast szczepienia osób w wieku 70 lat i starszych będą prowadzić 5994 punkty.

Minister zwrócił uwagę, że zwiększenie liczby punktów szczepień będzie wyzwaniem organizacyjnym. Jak mówił, do tych sześciu tysięcy placówek w całej Polsce "trzeba dowieźć szczepionki, trzeba zapewnić im całą infrastrukturę informatyczną i całą logistykę". Poinformował, że do punktów szczepień co tydzień trafi około 180 tysięcy dawek na pierwsze szczepienie. To oznacza, że tygodniowo każdy punkt będzie mógł dostać 30 szczepionek i zaszczepić 30 osób.

Michał Dworczyk tłumaczył, że taki stan rzeczy "jest wynikiem umowy podpisanej na poziomie Unii Europejskiej, która powoduje po pierwsze, że Unia jako całość pozyskuje szczepionki, po drugie, że kraje członkowskie zobowiązały się do rezygnacji z samodzielnego zakupu tych szczepionek na rzecz tego solidarnościowego unijnego mechanizmu".

Minister dodał, że do końca marca nie uda się zaszczepić wszystkich seniorów, bo szczepionek wystarczy dla 2 milionów 300 tysięcy osób starszych z grupy liczącej około 4,6 miliona osób. Szef kancelarii premiera doprecyzował, że w grupie tej jest około 1,75 miliona 80-latków i osób starszych oraz 2,8 miliona osób w wieku 70-79 lat.

Pełnomocnik rządu ds. szczepień zapewnił, że nauczyciele będą szczepieni przeciw COVID-19 jako bardzo ważna grupa zawodowa, gdy tylko do Polski dotrze więcej dawek szczepionek. Przypominał, że nauczyciele znajdują się w "grupie pierwszej". Stwierdził, że "w tej chwili nie można w sposób odpowiedzialny zadeklarować, czy szczepienie nauczycieli nastąpi na początku drugiego kwartału, czy może trochę wcześniej".

15 stycznia to nie tylko data rozpoczęcia rejestracji na szczepienia dla osób w wieku 80 lat i starszych, ale także dzień uruchomienia formularza, poprzez który wolę zaszczepienia się będą mogły zgłosić osoby w wieku 18-70 lat. Minister tłumaczył, że aby to zrobić, należy wejść na stronę gov.pl/szczepimysie i tam kliknąć w zgłoszenie, wypełnić formularz i potwierdzić swoje zgłoszenie. Następnie, gdy rozpocznie się właściwy etap szczepień osoba zgłoszona otrzyma email z informacją o wystawionym skierowaniu "i wtedy będzie mogła w pierwszej kolejności zarejestrować się na konkretny termin szczepienia".

15 stycznia zostanie uruchomiony także system informacyjny dotyczący szczepień. Jak mówił Michał Dworczyk, dzięki temu "system szczepień dla każdego będzie jasny". Na stronie gov.pl/szczepimysie - na którą można się dostać również przez stronę Rządowego Centrum Bezpieczeństwa - będą zamieszczone takie informacje, jak liczba osób zaszczepionych każdego dnia w danym powiecie, a także informacje dotyczące ich wieku, płci oraz dane o liczbie niepożądanych odczynów poszczepiennych, które tam wystąpiły.

Minister podkreślił, że według najnowszych danych, przeciw COVID-19 zostało dotąd w Polsce zaszczepionych prawie 338 tysięcy osób. Jak mówił, to oznacza, że Polska jest czwartym krajem w Europie pod względem liczby wykonanych szczepień. Michał Dworczyk zaznaczył, że "szczepimy - jak to wyliczył jeden z międzynarodowych portali - z prędkością porównywalną do szczepień, które są wykonywane u naszego zachodniego sąsiada, czyli w Niemczech".

Poinformował, że do końca pierwszego kwartału tego roku do Polski trafi ponad 6 milionów dawek szczepionek dwóch producentów: firm Pfizer i Moderna. Minister podkreślił, że to pozwoli na zaszczepienie 3 milionów osób.

Szef kancelarii premiera dodał, że do punktów szczepień dostarczono dotąd łącznie ponad 483 tys. dawek preparatu. Zutylizowano 818 z nich. "Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych to 50, czyli wciąż utrzymuje się na niskim poziomie" - mówił minister.