Od poniedziałku w Niemczech obowiązują surowsze restrykcje dla osób niezaszczepionych na Covid-19.
Każdy, kto chce przebywać w ogólnie dostępnych pomieszczeniach, musi przedstawić certyfikat szczepień, ujemny wynik testu na koronawirusa albo zaświadczenie o przebyciu zakażenia.
Nowe zasady dotyczą osób niezaszczepionych na COVID-19, którzy chcą na przykład pójść do kina, restauracji, fryzjera lub na siłownię. Z podobnymi ograniczeniami muszą się także liczyć goście w niemieckich hotelach.
Certyfikat szczepień lub zaświadczenie o wyleczeniu zakażenia mogą zostać zastąpione ujemnym wynikiem testu na obecność koronawirusa. Problem polega nie tyle na tym, że trzeba go co kilka dni odnawiać, lecz na tym, że od 11 października nie będzie już bezpłatny.
Ustalone tydzień temu regulacje wywołały burzę w mediach utrzymujących, że prawo jest ustanawiane "na plecach biednych". Władze landowe mają możliwość zawieszenia wspomnianych regulacji, gdy siedmiodniowa zachorowalność na koronawirusa utrzymuje się na poziomie poniżej 35 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców.
Nowe zasady dotyczą osób niezaszczepionych na COVID-19, którzy chcą na przykład pójść do kina, restauracji, fryzjera lub na siłownię. Z podobnymi ograniczeniami muszą się także liczyć goście w niemieckich hotelach.
Certyfikat szczepień lub zaświadczenie o wyleczeniu zakażenia mogą zostać zastąpione ujemnym wynikiem testu na obecność koronawirusa. Problem polega nie tyle na tym, że trzeba go co kilka dni odnawiać, lecz na tym, że od 11 października nie będzie już bezpłatny.
Ustalone tydzień temu regulacje wywołały burzę w mediach utrzymujących, że prawo jest ustanawiane "na plecach biednych". Władze landowe mają możliwość zawieszenia wspomnianych regulacji, gdy siedmiodniowa zachorowalność na koronawirusa utrzymuje się na poziomie poniżej 35 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Zapomnieliście dodać że każda osoba ubezpieczona w UE ma w Niemczech prawo do jednego bezpłatnego testu tygodniowo. U nas, wiadomo, jest dobrobyt którego zazdroszczą Niemcy więc my możemy płacić, nas stać, nie to co Niemców ;)
przeczytaj artykuł z uwagą. Już nie będą bezpłatne
Czy ktoś zdaje sobie sprawę ile to 35 na 100 000 osób?
0,035%. I to niszczy wolność ludzi.
Merkel i jej rzad nieudacznikow juz jest na wylocie, kilka tygodni i pozamiatane