Kanadyjska policja odcina od dostaw paliwa kierowców, którzy w proteście przeciwko restrykcjom związanym z pandemią koronawirusa okupują centrum stolicy.
Kilka osób zostało aresztowanych pod zarzutem dostarczania paliwa demonstrantom.
Z powodu trwającej demonstracji, burmistrz Jim Watson ogłosił w mieście stan wyjątkowy. Ma to ułatwić władzom zakończenie protestu, który rozpoczął się pod koniec stycznia. Wtedy do Ottawy dotarł tzw. "Konwój Wolności". Kierowcy ciężarówek domagali się zniesienia paszportów covidowych lub obowiązku kwarantanny dla kierowców przekraczających granicę ze Stanami Zjednoczonymi.
Do protestujących dołączyły tysiące manifestantów domagających się zniesienia rygorystycznych obostrzeń sanitarnych.
W Kanadzie zaszczepionych jest ponad 80 procent dorosłych obywateli oraz ponad 90 procent kierowców ciężarówek. W kraju nadal obowiązują ścisłe limity sanitarne w barach, restauracjach i kinach. W spotkaniach w zamkniętych przestrzeniach może uczestniczyć nie więcej niż pięć osób.
Z powodu trwającej demonstracji, burmistrz Jim Watson ogłosił w mieście stan wyjątkowy. Ma to ułatwić władzom zakończenie protestu, który rozpoczął się pod koniec stycznia. Wtedy do Ottawy dotarł tzw. "Konwój Wolności". Kierowcy ciężarówek domagali się zniesienia paszportów covidowych lub obowiązku kwarantanny dla kierowców przekraczających granicę ze Stanami Zjednoczonymi.
Do protestujących dołączyły tysiące manifestantów domagających się zniesienia rygorystycznych obostrzeń sanitarnych.
W Kanadzie zaszczepionych jest ponad 80 procent dorosłych obywateli oraz ponad 90 procent kierowców ciężarówek. W kraju nadal obowiązują ścisłe limity sanitarne w barach, restauracjach i kinach. W spotkaniach w zamkniętych przestrzeniach może uczestniczyć nie więcej niż pięć osób.