Prezydent Andrzej Duda zaproponował zorganizowanie spotkań na najwyższym szczeblu NATO - Ukraina i NATO - Gruzja.
Andrzej Duda powiedział, że takie spotkania byłyby wyrazem solidarności Sojuszu Północnoatlantyckiego z Ukrainą i Gruzją. "Uważam, że powinniśmy odbyć spotkanie na poziomie głów państw w formule NATO - Gruzja i na tym samym poziomie w formule NATO - Ukraina, również po to, żeby pokazać naszą solidarność z tymi państwami" - mówił prezydent. "Po to, żeby pokazać, że nie zostawiamy ich samymi sobie, ale ponieważ byli zawsze lojalnymi sojusznikami Sojuszu Północnoatlantyckiego, w związku z czym Sojusz także o nich pamięta" - dodał prezydent.
Andrzej Duda oświadczył, że potrzebne jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Dodał, że jeśli rosyjskie jednostki, które przybyły na manewry na Białoruś, pozostaną tam po ich zakończeniu, to będzie to oznaczało wzmocnienie sił Rosji na granicy NATO.
Prezydent podkreślił, że w interesie Polski jest, aby panował pokój i nie doszło do eskalacji militarnej w środkowej Europie.