Do Lwowa przybywa coraz więcej uchodźców z części Ukrainy ogarniętych wojną. Wielu z nich ucieka do Polski, niektórzy zostają w mieście.
Do Lwowa przybyło już blisko 250 tysięcy uchodźców.
- Ludzie próbują żyć normalnie - mówi dziennikarka polskiego Kuriera Galicyjskiego, Anna Gordijewska. - Na pozór jest wszystko spokojnie. Ludzie chodzą, bo znaleźli gdzieś nocleg i chodzą po mieście. Jak się do nich podejdzie i zapyta, to za każdym jest osobna historia. W poniedziałek rozmawiałem z rodziną młodego człowieka i zapytałam, jak wasza miejscowość. "Nie ma naszej miejscowości". I prawdopodobnie docierają do nich takie informacje, że syn został zamordowany.
Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego, czyli od dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę, do Polski uciekło już blisko 2 mln uchodźców.
- Ludzie próbują żyć normalnie - mówi dziennikarka polskiego Kuriera Galicyjskiego, Anna Gordijewska. - Na pozór jest wszystko spokojnie. Ludzie chodzą, bo znaleźli gdzieś nocleg i chodzą po mieście. Jak się do nich podejdzie i zapyta, to za każdym jest osobna historia. W poniedziałek rozmawiałem z rodziną młodego człowieka i zapytałam, jak wasza miejscowość. "Nie ma naszej miejscowości". I prawdopodobnie docierają do nich takie informacje, że syn został zamordowany.
Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego, czyli od dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę, do Polski uciekło już blisko 2 mln uchodźców.