W części regionów Rosji prowadzony jest werbunek ochotników - napisał portal "Mediazona". Mężczyźni, którzy dobrowolnie zgłoszą się do służby wojskowej zostaną wysłani na terytorium Ukrainy.
Według "Mediazony" ochotnicy mają dostać wysokie wynagrodzenie, a także ubezpieczenie gwarantujące im odszkodowanie, gdy zostaną ranni oraz rekompensatę dla rodzin w przypadku śmierci.
Portal napisał, że obwodzie rostowskim urzędnicy obiecują przyszłym żołnierzom miesięczne wynagrodzenie w wysokości 180 tysięcy rubli - to w przeliczeniu według obecnego kursu około 2 tysięcy euro.
Ranny ochotnik miałby otrzymać 3 miliony rubli odszkodowania, a w przypadku jego śmierci rodzinie zostanie przekazana rekompensata w wysokości 8 milionów rubli.
Portal "Mediazona" przypomina, że Moskwa już w połowie marca zapowiadała ściągnięcie ochotników z Syrii. Zdaniem obrończyni praw człowieka, Mariny Litwinowicz, praktyka werbunku poprzez komendy uzupełnień narusza rosyjskie prawo, dlatego ochotnikom proponuje się podpisywanie kilkumiesięcznych kontraktów.
Portal napisał, że obwodzie rostowskim urzędnicy obiecują przyszłym żołnierzom miesięczne wynagrodzenie w wysokości 180 tysięcy rubli - to w przeliczeniu według obecnego kursu około 2 tysięcy euro.
Ranny ochotnik miałby otrzymać 3 miliony rubli odszkodowania, a w przypadku jego śmierci rodzinie zostanie przekazana rekompensata w wysokości 8 milionów rubli.
Portal "Mediazona" przypomina, że Moskwa już w połowie marca zapowiadała ściągnięcie ochotników z Syrii. Zdaniem obrończyni praw człowieka, Mariny Litwinowicz, praktyka werbunku poprzez komendy uzupełnień narusza rosyjskie prawo, dlatego ochotnikom proponuje się podpisywanie kilkumiesięcznych kontraktów.