Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. twitter.com/PremierRP
Fot. twitter.com/PremierRP
Ukraina i Mołdawia krajami kandydującymi do Unii Europejskiej. Decyzję podjęli przywódcy 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli zatwierdzając rekomendację Komisji w tej sprawie.
To reakcja Unii na rosyjski atak na Ukrainę 24 lutego. To przełomowa i historyczna decyzja po wielu latach próśb przede wszystkim Ukrainy o jasną perspektywę członkostwa. Mimo presji państw naszego regionu, w tym Polski, politycy Europy Zachodniej robili wszystko, by tego nie obiecać. Zastanawiano się na przykład czy stwierdzenie - europejska perspektywa - nie jest zbyt daleko idące, mówiono o europejskiej rodzinie, drodze, wszystko by nie wspomnieć o możliwym członkostwie Ukrainy w Unii. Zmiana nastąpiła dopiero po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że przyznanie Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej daje temu krajowi nadzieję i jest wyrazem wdzięczności za obronę wolności i suwerenności. Szef polskiego rządu podkreślił, że ostateczna decyzja w tej sprawie to w dużej mierze efekt zabiegów dyplomatycznych naszego kraju.

- Jeszcze trzy miesiące temu na obradach Rady Europejskiej pod Paryżem w Wersalu było to niemożliwe, większość państw Europy Zachodniej bardzo mocno opowiadało się przeciw temu. Polska i kilka innych krajów Europy Środkowej przystąpiła do bardzo szeroko zakrojonej akcji dyplomatycznej i politycznej. Nasze wysiłki okazały się skuteczne. Mamy ten historyczny moment dzisiaj osiągnięty. Polska stoi ramię w ramię przy Ukrainie - powiedział Morawiecki.

Status kandydata to dopiero pierwszy krok na drodze do Unii. Kolejnym będzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. W tej sprawie zgodę będą musiały dać jednomyślnie państwa członkowskie na podstawie raportów Komisji Europejskiej o postępach w spełnianiu warunków. Same negocjacje mogą trwać latami. Ale mimo, że przyjęcie Ukrainy a także Mołdawii do Unii może zająć, jak się przewiduje, co najmniej dekadę, to decyzja podjęta dziś na szczycie jest symboliczna, pokazuje, że kolejne kraje dawnego ZSRR zbliżają się do Unii opuszczając rosyjską strefę wpływów.
Relacja Beaty Płomeckiej (IAR).
Szef polskiego rządu podkreślił, że ostateczna decyzja w tej sprawie to w dużej mierze efekt zabiegów dyplomatycznych naszego kraju.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty