Kanclerz Niemiec Olaf Scholz położył kres nadziejom jego rodaków na wznowienie dostaw taniego gazu z Rosji. "Rurociągi Nord Stream zostały prawdopodobnie uszkodzone wskutek sabotażu. Rosyjski gaz już nie popłynie" - zaznaczył. Jego ministrowie przedstawili dziś nowy pakiet antyinflacyjny.
- Działania Putina wywołały silną odpowiedź Niemiec. Chciał złamać kręgosłup naszej gospodarki, a trafił na mur. Nasze zasoby pozwalają nam na rozwiązania, które obniżą ceny energii - zapewnił Habeck.
Minister finansów Christian Lindner poinformował, że plan odciążenia obywateli będzie miał wartość 200 miliardów euro. Zlikwidowana zostanie zapowiedziana w sierpniu opłata gazowa, budząca wiele kontrowersji. Rząd chciał w ten sposób pozyskać środki na utrzymanie płatności importerów gazu.
Opłata gazowa zostanie zastąpiona "hamulcem cen gazu", a środki ma zapewnić utworzony w czasie pandemii fundusz stabilizacyjny. Jednak w tym roku wygasł i Bundestag musi go znów zatwierdzić. Chodzi o klauzulę, która w razie potrzeby pozwoliłaby na naruszenie konstytucyjnego limitu zadłużenia.