Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia

Fot. pixabay.com / Victoria_Borodinova (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Victoria_Borodinova (CC0 domena publiczna)
Rosja będzie próbowała przeprowadzić w Ukrainie ofensywę, choć dowódcy zdają sobie sprawę, że nie mają odpowiednich sił i środków.
Część niezależnych analityków wojskowych podkreśla, że Władimir Putin podejmuje decyzje pod presją swojego otoczenia i tej grupy zwolenników, którzy chcą wojny. Analitycy zauważają, iż rosyjska armia już ponosi duże straty na froncie, a z każdym tygodniem będą one większe.

Niezależni analitycy wojskowi są zgodni - ofensywa już się zaczyna, ale Rosja niczego nie osiągnie, ponieważ nie ma odpowiednio wyszkolonej i wyposażonej armii. Rosyjski ekspert Michaił Samuś tłumaczy, że decyzje podejmowane przez Kreml już nie zaskakują Ukraińców i zachodnich polityków.

Jak zauważa, Władimir Putin stracił jeden z atutów swojej polityki jakim była nieprzewidywalność. „To jego fundamentalna słabość, ponieważ do tej pory on bez problemów naruszał zasady, a teraz ta jego firmowa sztuczka przestała działać i wszyscy już wiedzą, że on jest skazany na prowadzenie ofensywy. Na to nie wystarcza mu zasobów, ale musi podjąć chociażby jakieś działania taktyczne - jak to się mówi - żeby namalować na niebie słońce, aby ta jego publiczność, która prosi zabierz nas w świetlną przyszłość, mogła cieszyć się tym słońcem” - wyjaśnia Michaił Samuś.

W ocenie rosyjskiego eksperta, im więcej nowoczesnego sprzętu wojskowego dostanie ukraińska armia, tym szybciej zakończy się wojna. Analityk podkreśla, że Ukraina musi wygrać wojnę z Rosją, bo kontynuacja działań zbrojnych na wyniszczenie lub zamrożenie konfliktu, to scenariusze wygodne dla Putina.
Relacja Macieja Jastrzębskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty