W wielu rejonach Polski obowiązują alerty 1. i 2. stopnia przed upałami. Dziś temperatura może dochodzić do 32 stopni.
Ostrzeżenie drugiego stopnia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia
Jak mówi kardiolog doktor Tadeusz Zębik ze szpitala miejskiego nr 4 w Gliwicach, pocąc się, ochładzamy organizm. Nie należy jednak zapominać o odpowiednim nawodnieniu.
Upały mają potrwać do niedzieli. Potem zapowiadane jest ochłodzenie.
Jak mówi kardiolog doktor Tadeusz Zębik ze szpitala miejskiego nr 4 w Gliwicach, pocąc się, ochładzamy organizm. Nie należy jednak zapominać o odpowiednim nawodnieniu.
Upały mają potrwać do niedzieli. Potem zapowiadane jest ochłodzenie.