Sprawcy wypadku drogowego na Wisłostradzie z prokuratorskimi zarzutami. Dwaj mężczyźni, którzy spowodowali wypadek, w którym zginął ojciec i trzynastoletni syn przyznali się do zarzucanych im czynów - poinformował rzecznik prokuratury okręgowej Piotr Skiba.
Prokuratura wnioskowała o areszt tymczasowy dla zatrzymanych. Sąd tymczasowo aresztował ich na trzy miesiące.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba powiedział, że sędziowie uznali, iż istnieje obawa matactwa ze strony obu podejrzanych. - Dotyczy to zarówno Sebastiana F., który był sprawcą tego wypadku jako kierowca, jak również Mariusza P., pasażera, który nie udzielił pomocy pokrzywdzonym. Sąd podkreślił, że istnieje obawa matactwa, obawa ukrywania się, ucieczki lub innego utrudniania postępowania przygotowawczego przez obu podejrzanych. W stosunku do kierowcy podniósł również, iż istnieje realna groźba orzeczenia surowej kary - stwierdził Skiba.
Kierowca, 23-letni Dawid F. usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego powiązanego z ucieczką z miejsca zdarzenia.
- Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - mówi prokurator Piotr Skiba.
23-latkowi grozi od 5 do 20 lat więzienia. Drugi z mężczyzn, 37-latek, usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Obaj podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów - dodaje Skiba.
Kierowca w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
- W samochodzie ujawniono środki odurzające w postaci mefedronu, jak również pustą butelkę po alkoholu - mówi prokurator.
Trwają czynności w tej sprawie. Policja poszukuje dodatkowych świadków. Jeden już się zgłosił.
W czwartek wieczorem na Wisłostradzie na wysokości Cytadeli kierujący oplem z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z motocyklem, którym kierował czterdziestopięcioletni mężczyzna. Kierowca motocykla oraz jadący z nim jego trzynastoletni syn zmarli po przewiezieniu do szpitala.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł, Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin