Donald Trump powiedział, że spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem nie jest warunkiem koniecznym do jego rozmowy z rosyjskim dyktatorem.
Stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych pojawiło się kilka godzin po tym, jak Biały Dom poinformował wstępnie, że warunkiem negocjacji jest szczyt trójstronny.
Wysiłki Donalda Trumpa, aby spotkać się z Władimirem Putinem, są częścią jego obietnicy wyborczej, aby zakończyć wojnę Rosji na Ukrainie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Wysiłki Donalda Trumpa, aby spotkać się z Władimirem Putinem, są częścią jego obietnicy wyborczej, aby zakończyć wojnę Rosji na Ukrainie.
W piątek mija termin, jaki Biały Dom dał Rosji, wzywając do zakończenia konfliktu zbrojnego lub stawienia czoła nowym, surowym sankcjom gospodarczym. Donald Trump zasugerował jednak, że termin ten może nie być tak sztywny, jak wcześniej zapowiadano.
Prokremlowscy komentatorzy podkreślają, że amerykańskie sankcje nie złamią rosyjskiej gospodarki. Natomiast opozycyjne media zwracają uwagę na wypowiedzi Władimira Putina i jego współpracowników, mające świadczyć o gotowości Kremla do rozmów pokojowych. Między innymi chodzi o przygotowywane spotkanie Putina z Donaldem Trumpem.
Niezależni komentatorzy wskazują także na pozytywne opinie wygłaszane przez amerykańskiego prezydenta po spotkaniu jego wysłannika z Władimirem Putinem. Trump nazwał moskiewskie negocjacje bardzo dobrymi. Powodzenie rozmów Steve'a Witkofa w Moskwie było jednym z warunków powstrzymania się amerykańskiego przywódcy od nakładania nowych sankcji. Zdaniem części komentatorów, warunek ten został spełniony. Putin spotka się z Trumpem twarzą w twarz.


Radio Szczecin