Prezydent Karol Nawrocki wystąpi we wtorek przed Zgromadzeniem Generalnym ONZ w Nowym Jorku. Oprócz prezydenta udział w niej weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski.
Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie. Jednak do USA obaj politycy polecieli osobnymi samolotami.
Jak mówi specjalista do spraw marketingu politycznego, profesor Krystian Dudek, pokazuje to jak wielki jest konflikt między Kancelarią Prezydenta a resortem naszej dyplomacji.
- To jest granie równolegle na tej samej scenie i pokazywanie, że "moja gra jest więcej warta i bardziej istotna". Z tym, że to też nikomu nie służy. Nie chcę banałami się posługiwać, ale mówimy wszyscy, że "zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Zgoda tutaj naprawdę mogłaby przynieść wartość dodaną. Tu jest takie licytowanie: "ja będę tu, to ja będę tu". I szkoda, że tam nie ma nikogo takiego, kto by na zasadzie nawet jakiegoś mentorstwa powiedział: "dajcie sobie spokój" - oceniał prof. Dudek.
Minister Radosław Sikorski w poniedziałek weźmie udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zajmie się naruszeniem przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjskie samoloty.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Jak mówi specjalista do spraw marketingu politycznego, profesor Krystian Dudek, pokazuje to jak wielki jest konflikt między Kancelarią Prezydenta a resortem naszej dyplomacji.
- To jest granie równolegle na tej samej scenie i pokazywanie, że "moja gra jest więcej warta i bardziej istotna". Z tym, że to też nikomu nie służy. Nie chcę banałami się posługiwać, ale mówimy wszyscy, że "zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Zgoda tutaj naprawdę mogłaby przynieść wartość dodaną. Tu jest takie licytowanie: "ja będę tu, to ja będę tu". I szkoda, że tam nie ma nikogo takiego, kto by na zasadzie nawet jakiegoś mentorstwa powiedział: "dajcie sobie spokój" - oceniał prof. Dudek.
Minister Radosław Sikorski w poniedziałek weźmie udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zajmie się naruszeniem przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjskie samoloty.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Nie chcę banałami się posługiwać, ale mówimy wszyscy, że "zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Zgoda tutaj naprawdę mogłaby przynieść wartość dodaną. Tu jest takie licytowanie: "ja będę tu, to ja będę tu". I szkoda, że tam nie ma nikogo takiego, kto by na zasadzie nawet jakiegoś mentorstwa powiedział: "dajcie sobie spokój" - oceniał prof. Dudek.


Radio Szczecin