W Moskwie nasila się krytyka Polski jako państwa nieprzyjaznego Rosji.
Państwowe media wybijają wypowiedź szefa polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza, który w wywiadzie dla "Financial Times" stwierdził, że Polska i Rosja znajdują się w stanie wojny.
Rosyjskie agencje wokół tego stwierdzenia rozwinęły nieprzychylną Polsce narrację. W części rosyjskich publikacji wyjaśniono, że słowa szefa BBN dotyczyły cyberataków i wojny hybrydowej.
Nieprzyjazna Polsce retoryka nasiliła się w Rosji po naruszeniu przez rosyjskie drony polskiej granicy. Kremlowscy politycy zarzucili Polsce i państwom bałtyckim prowokowanie w Europie antyrosyjskich nastrojów. Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski zwrócił uwagę, że w wypowiedziach publicznych pojawiają się agresywne wypowiedzi pod adresem Polaków.
"To jest świadome działanie propagandowe, ale z drugiej strony pokazuje to również, że Polska swoją pryncypialną postawą, wspierając Ukrainę, jest skuteczna i w ten sposób władze rosyjskie pokazują swoją irytację na Polskę i Polaków" - powiedział polski dyplomata.
Niedawno rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że polityka zagraniczna Unii Europejskiej jest - jak to ujął - "zakładnikiem nieokiełzanej polityki Polski i państw bałtyckich".
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Rosyjskie agencje wokół tego stwierdzenia rozwinęły nieprzychylną Polsce narrację. W części rosyjskich publikacji wyjaśniono, że słowa szefa BBN dotyczyły cyberataków i wojny hybrydowej.
Nieprzyjazna Polsce retoryka nasiliła się w Rosji po naruszeniu przez rosyjskie drony polskiej granicy. Kremlowscy politycy zarzucili Polsce i państwom bałtyckim prowokowanie w Europie antyrosyjskich nastrojów. Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski zwrócił uwagę, że w wypowiedziach publicznych pojawiają się agresywne wypowiedzi pod adresem Polaków.
"To jest świadome działanie propagandowe, ale z drugiej strony pokazuje to również, że Polska swoją pryncypialną postawą, wspierając Ukrainę, jest skuteczna i w ten sposób władze rosyjskie pokazują swoją irytację na Polskę i Polaków" - powiedział polski dyplomata.
Niedawno rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że polityka zagraniczna Unii Europejskiej jest - jak to ujął - "zakładnikiem nieokiełzanej polityki Polski i państw bałtyckich".
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin