W poniedziałek (24.11) wchodzi w życie zakaz sprzedaży alkoholu w Sejmie. Taką decyzję podjął marszałek Włodzimierz Czarzasty. Sprzedaż alkoholu nie będzie możliwa w budynkach i terenach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu.
Polskie Radio spytało warszawiaków, co sądzą o zarządzeniu marszałka.
- Ciężko mi się wypowiedzieć, bo sama alkoholu nie spożywam, ale uważam, że ludzie powinni mieć wolność wyboru w takich kwestiach. - Lepiej niech nie piją. - W ogóle mnie to nie interesuje, szczerze mówiąc. - Niech robią co chcą, nie mam na to wpływu. - Kto chce, niech pije. - Mają inne rzeczy, chyba ważniejsze niż to, czy piją, czy nie piją - mówili.
Włodzimierz Czarzasty argumentował swoją decyzję tym, że Sejm powinien dawać przykład społeczeństwu w zakresie podejścia do alkoholu. Powinno to być spójne z planami wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i nocnej prohibicji.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Ciężko mi się wypowiedzieć, bo sama alkoholu nie spożywam, ale uważam, że ludzie powinni mieć wolność wyboru w takich kwestiach. - Lepiej niech nie piją. - W ogóle mnie to nie interesuje, szczerze mówiąc. - Niech robią co chcą, nie mam na to wpływu. - Kto chce, niech pije. - Mają inne rzeczy, chyba ważniejsze niż to, czy piją, czy nie piją - mówili.
Włodzimierz Czarzasty argumentował swoją decyzję tym, że Sejm powinien dawać przykład społeczeństwu w zakresie podejścia do alkoholu. Powinno to być spójne z planami wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i nocnej prohibicji.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Ciężko mi się wypowiedzieć, bo sama alkoholu nie spożywam, ale uważam, że ludzie powinni mieć wolność wyboru w takich kwestiach. - Lepiej niech nie piją. - W ogóle mnie to nie interesuje, szczerze mówiąc. - Niech robią co chcą, nie mam na to wpływu. - Kto chce, niech pije. - Mają inne rzeczy, chyba ważniejsze niż to, czy piją, czy nie piją - mówili.


Radio Szczecin