Dieter Wichter, rzecznik KFOR, powiedział, że w związku z eskalacją przemocy w tym kraju, niezbędne jest rozszerzenie stacjonujących tam oddziałów o jeden batalion.
W miniony weekend w północnej części Kosowa wybuchły największe od kilku miesięcy zamieszki na tle etnicznym - pomiędzy Serbami i Albańczykami - o kontrolę nad serbsko-kosowską granicą. Kosowo jest od trzech i pół roku niepodległym państwem, uznanym przez kilkadziesiąt państw, w tym Polskę.
Siły KFOR liczą 6300 żołnierzy z 31 krajów. Na początku, w 1999 roku, stacjonowało 55 tysięcy żołnierzy. W Kosowie służą także Polacy, obecnie przebywa tam 24. zmiana kontyngentu wojskowego z naszego kraju, której trzon stanowią żołnierze z 8. pułku przeciwlotniczego z Koszalina. Dowódcą jest podpułkownik Henryk Bartosewicz.
Siły KFOR liczą 6300 żołnierzy z 31 krajów. Na początku, w 1999 roku, stacjonowało 55 tysięcy żołnierzy. W Kosowie służą także Polacy, obecnie przebywa tam 24. zmiana kontyngentu wojskowego z naszego kraju, której trzon stanowią żołnierze z 8. pułku przeciwlotniczego z Koszalina. Dowódcą jest podpułkownik Henryk Bartosewicz.