1521 zł - tyle średnio wyda rodzina Kowalskich na bożonarodzeniowe prezenty i jedzenie - wynika z raportu Deloitte. To 5 procent więcej niż w ubiegłym roku.
Na podarki i przygotowanie potraw na świąteczny stół wydamy mniej więcej tyle samo - po blisko 550 zł - resztę na spotkania i dojazdy. Najchętniej sprezentujemy perfumy, książki oraz słodkości. Niby do świąt prawie dwa tygodnie, ale w galeriach handlowych już tłoczno.
- Kupiłem sobie sam książkę o działaniach wojennych nad Szczecinem. Ja już w mikołaja nie wierzę - mówi jeden z mieszkańców.
- Ja nie liczę, tylko biorę i wydaję - dodaje kolejna szczecinianka. - Ze dwa tysiące trzeba wydać.
- Najlepszy prezent to perfumy. W sklepie sprawdzamy zapach i jeżeli są dostępne to kupujemy w internecie - przyznaje kobieta, która odwiedziła sklep z perfumami.
Pod choinką znajdziemy pewnie książki naszej noblistki, albo fantastyka - usłyszeliśmy w księgarni.
Zdecydowaną większość prezentów kupimy w sklepach tradycyjnych. Ponad 30 procent zakupi prezenty w sieci.
- Kupiłem sobie sam książkę o działaniach wojennych nad Szczecinem. Ja już w mikołaja nie wierzę - mówi jeden z mieszkańców.
- Ja nie liczę, tylko biorę i wydaję - dodaje kolejna szczecinianka. - Ze dwa tysiące trzeba wydać.
- Najlepszy prezent to perfumy. W sklepie sprawdzamy zapach i jeżeli są dostępne to kupujemy w internecie - przyznaje kobieta, która odwiedziła sklep z perfumami.
Pod choinką znajdziemy pewnie książki naszej noblistki, albo fantastyka - usłyszeliśmy w księgarni.
Zdecydowaną większość prezentów kupimy w sklepach tradycyjnych. Ponad 30 procent zakupi prezenty w sieci.